Jesteś tutaj

Taylor McFerrin, Nostalgia 77 Septet i Submotion Orchestra na 10 lat Hipnozy!

Autor:

Redakcja

Po festiwalowych trudach i bojach oraz dość leniwym wrześniu już od najbliższej niedzieli 16 pazdziernika powraca cyklu koncertów "10 lat Hipnozy"

16 października (niedziela) godzina 20:00

Taylor McFerrin

Taylor McFerrin, nowojorczyk, którego album Broken Vibes okazał się jednym z największych objawień ostatniej dekady, pokazując, jak z klasycznych jazzowo-soulowych kawałków, stworzyć całkowicie współczesną muzykę, pełną zapętlonych sampli, połamanych rytmów i beat boxingu, w którym McFerrin dorównuje najlepszym hip-hopowcom. Wszystko to okazało się idealnym przepisem na sukces, o którym świadczyć może stała obecność jego utworów w audycjach najbardziej wpływowych angielskich DJ-ów prezentujących muzykę z pogranicza jazzu i współczesnych brzmień oraz koncerty u boku takich gwiazd jak The Roots, Erykah Badu czy Talib Kweli. Jego występy to porywający one man show, podczas którego zlepia na żywo dźwięki generowane z samplerów, sekwencerów i komputerów z brzmieniem żywych instrumentów oraz głosem modyfikowanym na dziesiątki sposobów, tworząc fascynujące widowisko, które będziecie mogli zobaczyć w Jazz Clubie Hipnoza już 16 października.

Bilety: 30 pln

Bilety do nabycia:
- Jazz Clubie Hipnoza
- bileteria Ticketportal - budynek CKK
- www.ticketpro.pl www.ticketportal.pl

23 października (niedziela) godzina 20:00

Nostalgia 77 Septet Live

Nostalgia 77

James Allsopp - reeds
Mathew Bourne- keys
Benedic Lamdin - guitar
Josa Peit - voice
Riaan Vosloo - bass
Fulvio Sigurta - trumpet
Tim Giles - drums

Prawdziwa legenda współczesnego jazzu – Ben Lamdin, znany jako Nostalgia 77. Jeden z najbardziej wpływowych twórców nu-jazzu pojawi się w Hipnozie 23 października, prezentując w 7 osobowym składzie materiał ze swego najnowszego, tegorocznego albumu – The Sleepwalkers Society, którym powrócił do swoich jazzowych korzeni. Wydawany przez zasłużoną wytwórnię Tru Toughts od 9 lat grając zarówno jako solista i DJ, jak i ze swoimi zespołami – Nostalgia 77 Octet, Nostalgia 77 Septet – zaciera wszelkie granice pomiędzy jazzem spod znaku fusion, kojarzącym się z najbardziej monumentalnymi dokonaniami Milesa Davisa, żywiołową improwizacją, a muzyką taneczną. Grając DJ-skie sety sięga po zapomniane nagrania z lat 70-tych, wyciągając z nich najciekawsze brzmienia i przetwarzając je w porywające kompozycje, pełne połamanych rytmów i zaskakujących, awangardowych rozwiązań, które nigdy jednak nie tracą swojej olbrzymiej przebojowości. Doceniany zarówno za bezkompromisowość, jak i za olbrzymią wrażliwość muzyczną, Lamdin wciąż pokazuje, że jazz jest muzyką zdolną porwać nawet najbardziej opornych słuchaczy – o czym będziecie się mogli przekonać w niedzielę, 23 października, odwiedzając Jazz Club Hipnoza.

Bilety: 40 pln
Bilety do nabycia:
- Jazz Clubie Hipnoza
- bileteria Ticketportal - budynek CKK
- www.ticketpro.pl www.ticketportal.pl

30 października (niedziela) godzina 20:00

Submotion Orchestra

Ruby Wood (głos),
Simon Beddoe (trąbką),
Taz Modi (klawisze),
Chris Hargreaves (bas),
Danny Templeman (perkusja),
Dom Howard (FX/Production/Engineer)
Tommy Evans (bębny)

Submotion Orchestra to na muzycznej scenie nazwa świeża, choć polskiemu słuchaczowi od początku kojarzy się doskonale – wokalistka grupy Ruby Wood dała się bowiem poznać ze świetnej strony jako główny głos podczas niedawnej polskiej trasy Bonobo. W Submotion znajduje wsparcie doskonałych muzyków z jazzowymi inklinacjami. “The Finest Hour” to wspaniały debiut i mocna konkurencja dla Bonobo czy The Cinematic Orchestra.
Pochodzący z Leeds siedmioosobowy zespół debiutuje płytą “Finest Hour”, wysmakowaną fuzją melancholijnego downtempo, soulowej głębi pod patronatem Marvina Gaye’a , jazzujących odniesień i delikatnego dubstepowego producenckiego szlifu. Krążek Brytyjczyków zachwyca wszechstronnością odniesień – to album, który od pierwszego przesłuchania brzmi jak doskonale znany klasyk.

Co nieczęste, instrumentalną wirtuozerię Submotion Orchestra potrafią połączyć z doskonałym brzmieniem – ciepłym, a jednocześnie bardzo “deep”. Do tego dochodzi unikalny wokal Ruby – gdzieś na przecięciu Sade (marzycielsko rozleniwione “Perfection”) i Tracy Thorn (wystarczy posłuchać pięknego “Suffer Not”). “Finest Hours” to debiut niezwykle dojrzały – album, który godzi popowy wdzięk i klimatyczność, z aranżacyjnym bogactwem (pianino, głębokie basy i piękna trąbka), nowoczesnymi rozwiązaniami rytmicznymi i producenckim kunsztem. Piękne wokale Ruby i doskonałe instrumentalne partie czasem cudownie wybrzmiewają w niemal dubowej przestrzeni, (“Angel Eyes” czy utwór tytułowy) jednak grupa potrafi też fantastycznie “odlecieć” w błyskotliwe jazzujące pasaże przypominające najlepsze momenty The Cinematic Orchestra ( “Pop And Lock” czy “Secrets”) lub zagrać taneczny nu-jazz spod znaku Jazzanova (“Always”).

Nic dziwnego, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy zespół zdobył doskonałą reputację zarówno w środowiskach fanów muzyki tanecznej jak i miłośników głębokiego soulu i nowego jazzu. W studio jak i na scenie Submotion Orchestra to niezwykle sprawny 7-osobowy zespół zachwycający scenicznym zgraniem i muzyczną wyobraźnią. Nie przypadkiem zamykający album kawałek zatytułowano “Perfection”.

Grupa szczyci się wsparciem Gillesa Pettersona – gwiazdy BBC1 i jednego z najważniejszych animatorów nowobrzmieniowej sceny, który zachwycił się Orkiestrą gdy usłyszał piosenki z “Finest Hour”. Ich nagranie “All Yours” – piękna piosenka okraszona świetną partią trąbki – trafiło też na wydawnictwo Petersona z cyklu kompilacji “Brownswood Bubblers”, który pomógł w wypromowaniu m.in. Flying Lotus czy Jamiego Woona.