Uczynić harfę istotnym instrumentem w świecie muzyki – takie motto przyświeca Brandee Younger – artystce, o której u nas bardzo niewiele wiadomo, a która w rodzimych USA cieszy się szacunkiem należnym artystom młodym i wyróżniającym na jazzowej i nie tylko jazzowej scenie. Nic w tym dziwnego bo warto pamiętać, że Younger ma na swoim koncie współpracą zarówno z Jackiem DeJohnettem, Pharoah Sandersem, Kenny Garrettem, Christianem McBridem, Ravi Coltranem, Charlie Hadenem a nawet z Rashiedem Ali czy Lawrencem „Butchem” Morrisem oraz z gwiazdami muzyki pop jak John Legend, Common, Drake czy Lauryn Hill.
Nie mniej kiedy na scenie muzycznej pojawia się harfistka i jeszcze dodatkowo wyraża bardzo poważne zainteresowania muzyką jazzową i popularną, to oczy krytyki, a pewnie też i publiczności kierują się w jej stronę z ogromnym zaciekawieniem. W takich chwilach pojawiają się również i pytania, czy zainteresowanie to płynie z rzeczywistej oryginalności sztuki artysty czy z faktu, że gra na bardzo nietypowym w tych dziedzinach muzycznych instrumencie. Harfistek w jazzie nie było wiele i zapewne nie będzie błędem stwierdzić, że wszystko co do tej pory ważne dokonały dwie wspaniałe artystki Dorothy Ashby w latach 50. i działająca dekadę później Alice Coltrane, która swoje instrumentalne pasje i talenty podzieliła pomiędzy fortepian i ten starożytny kojarzony nieomal wyłącznie z muzyką klasyczną instrument. Z jednej strony jest więc łatwiej, bo tak naprawdę do zrobienia jest bardzo wiele i konkurencji właściwie nie ma, z drugiej wcale niekoniecznie tak bardzo łatwo, bo przecież muzyk samotnie porusza się po terytorium raczej nie zbadanym.
Jak to jest w przypadku Brandee, okaże się niedługo, chyba, że zdecydujecie zaspokoić ciekawość sięgając po bardzo dobrze przyjęty album sprzed trzech lat zatytułowany Wax And Wane. Premiera jej najnowszego albumu zatytułowanego Soul Awakening zapowiedziana została na początek czerwca tego roku i będzie to czwarta pozycja w dyskografii artystki i będzie celebrowana podczas dwóch dni koncertowych w nowojorskim klubie Blue Note 21 i 22 maja. Do jej nagrania Brandee Younger zarosiła podobnie jak to było przy okazji wielu wcześniejszych przedsięwzięć kontrabasistę Dezrona Douglasa, perkusistę E.J. Stricklanda oraz dwoje saksofonistów Stacy’ego Dillarda oraz kolejną postać nowojorskiej kobiecej jazzowej sceny również grającą na skasofonach Chelsea Baratz. Są także goście specjalni, a wśród nich m.in. Antoine Roney, Ravi Coltrane oraz wokalistka znana jako Niia.