Sentymentalna podróż w świat rozrywek przedwojennej Warszawy w Galerii Plenerowej przy Placu Zamkowym jeszcze tylko dzisiaj!
Do 13 sierpnia w Galerii Plenerowej przy placu Zamkowym można zobaczyć 120 zdjęć, ukazujących rozrywki przedwojennej Warszawy. O sentyment do przedwojennych rozrywek zapytano kilkuset warszawiaków, oglądających wystawę fotografii „Umówiłem się z nią na dziewiątą …”. Jak wynika z ankiety „Rozrywki w przedwojennej Warszawie”, przeprowadzonej przez Stołeczną Estradę, prawie połowa warszawiaków chciałaby bawić się na plenerowych potańcówkach, jak mieszkańcy miasta przed wojną. Marzy nam się też powrót dawnych pikników i przejażdżek po Wiśle.
Fotografie z Archiwum Państwowego m.st. Warszawy i Narodowego Archiwum Cyfrowego przenoszą w świat zabawy w ekskluzywnych salach Hotelu Bristol i Europejskiego, na dancingi i bale dyplomatów, do modnych lokali: Adrii, Oazy, Morskiego Oka, ale pokazują także rozrywki dostępne na każdą kieszeń - rejsy statkiem na Bielany czy rekreację na plaży braci Kozłowskich nad Wisłą.
Wystawa stała się okazją do zapytania warszawiaków, które z przedwojennych rozrywek chcą kontynuować dziś. Blisko połowa - aż 47 proc. uczestników ankiety wskazało potańcówki na powietrzu. Plenerowe zabawy taneczne z muzyką na żywo cieszyły się w latach 20. i 30. ogromną popularnością. Drugą rozrywką, do której chcielibyśmy wrócić najbardziej, są przejażdżki łodziami po Wiśle – wolę takiego spędzania czasu wyraziło 38 proc. pytanych. Do stolicy wraca moda na rejsy – współcześnie można pływać statkiem m.in. z Podzamcza na Cypel Czerniakowski. A 26 proc. pytanych marzy o powrocie weekendowych pikników. Warszawiacy chcieliby także wzorem mieszkańców sprzed dekad, odbywać wycieczki balonem, uczestniczyć w wieczorach z poezją, oglądać pokazy mody, przedstawienia kabaretowe, grać w karty i spędzać czas w kawiarnianych ogródkach.
Wielu uczestników ankiety – 22 proc. uważa, że warto kontynuować tradycje wyścigów konnych. To rozrywka, która od kilu lat odżywa w stolicy i cieszy się coraz większą popularnością wśród młodych. 13 proc. ankietowanych wskazało, że warto kontynuować tradycję miejskich zawodów sportowych. Przed wojną odbywały się one m.in. w Parku Skaryszewskim, na Agrykoli czy torze kolarskim przy ulicy Dynasy. Dziś popularność odzyskują miejskie biegi - maratony przyciągają tysiące uczestników, odbywają się w stolicy m.in. 11 listopada i towarzyszą obchodom rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
Warszawiacy chcą również wrócić do tradycji spędzania wolnego czasu na nadwiślańskich plażach: gier zespołowych, zawodów pływackich, opalania. Właśnie tereny nad Wisłą wskazują jako miejsce, które najbardziej nadaje się do pielęgnowania artystycznych i turystyczny zwyczajów sprzed wojny. Tak uważa największa liczba pytanych - 47 proc. Od kilku lat życie kulturalne warszawiaków rozkwita nad Wisłą – wzdłuż wybrzeży przybywa kawiarni, klubów, barek zaadaptowanych na lokale gastronomiczne. Każde widowisko w Multimedialnym Parku Fontann przyciąga kilkanaście tysięcy widzów, a muzyczne Wianki nad Wisłą w tym roku pobiły rekord – wokół sceny przy ul. Sanguszki zgromadziło się 100 tys. ludzi.
Miejscami, w których mieszkańcy stolicy chcieliby rozrywkowo spędzać czas, są również parki i skwery. Wśród parków bezkonkurencyjne pozostają Łazienki Królewskie - 32 proc. uczestników ankiety uważa, że powinny one być miejscem ważnych wydarzeń artystycznych i kulturalnych. Przed wojną warszawiacy oddawali się tam spacerom, przejażdżkom konnym i grom plenerowym. Współcześnie w Łazienkach Królewskich odbywają się m.in. Koncerty Chopinowskie (organizowane przez Stołeczną Estradę od 1959 r. pod pomnikiem Chopina), spektakle teatralne, widowiska muzyczne, np. otwierający tegoroczną Noc Muzeów występ Deep Forest, a także wydarzenia rodzinne, m.in. Warszawa Dzieciom. Innymi terenami zielonymi najczęściej wymienianymi jako te, w których warszawiacy chcą odpoczywać, obcować z kulturą i bawić się, są: Ogród Saski, Królikarnia, Park Skaryszewski, Las Kabacki.
Pytani liczą też na powrót życia kulturalnego na place, wskazywali m.in. Plac Defilad, gdzie odbywają się liczne koncerty oraz Festiwal Skrzyżowanie Kultur, oraz Mariensztat, gdzie miłośnicy czytania od trzech lat spotykają na Warszawskim Kiermaszu Książki. Duże wydarzenia kulturalne przyciągają także warszawiaków na Plac Piłsudskiego i plac Defilad – tam we wrześniu po raz 8. stanie namiot Warszawskiego Festiwalu Skrzyżowanie Kultur. 18 proc. ankietowanych mieszkańców stolicy chciałoby także, aby życie artystyczne wróciło do kawiarni. W mieście przybywa lokali stylizowanych na przedwojenne – tam, przy zatłoczonych kontuarach ożywają sceny z czarno-białych fotografii.
W ankiecie zapytaliśmy też warszawiaków, który artysta najsilniej kojarzy im się z przedwojenną Warszawą. Najwięcej, bo 35 proc. głosów ankietowanych zdobył piosenkarz Mieczysław Fogg. Zaledwie jeden procent mniej ankietowanych – 34 proc. – wskazało piosenkarkę i aktorkę Hankę Ordonówną. Na trzecim miejscu znalazła się gwiazda kina niemego Pola Negri, wymieniona przez 31 proc. ankietowanych. Ta trójka artystów wygrała wyraźnie z innymi figurującymi w ankiecie, m.in. Eugeniuszem Bodo , Janem Kiepurą i Adolfem Dymszą. Muzyka nierozerwalnie związana z Warszawą zdobywa teraz nowych odbiorców publiczność – jedną z największych stołecznych sensacji ostatnich lat był Projekt Warszawiak, a utwory Mieczysława Fogga, nagrane przez artystów takich jak: Dorota Miśkiewicz, Mika Urbaniak i grupa Audiofeels, zdobywają młodą publiczność.
- Aby wysyłać odpowiedzi, należy się zalogować.