Prosta prawda o Ernie Wattsie

Autor: 
Redakcja
Autor zdjęcia: 
mat promocyjne

Podwójny laureat nagrody Grammy, sideman legendarnych grup jazzowych, min. Charlie Haden’s Quartet West, autor blisko dwudziestu autorskich krążków, saksofonista  nagrywający z najwybitniejszymi ubiegłego wieku - Ernie Watts - prezentuje nowy album, o znamiennym tytule „A Simple Truth”. Krążek został nagrany w kwartecie. Muzykowi towarzyszą Rudi Engel (kontrabas),  Heinrich Koebberling (bębny) oraz Christof Saenger (fortepian). „A Simple Truth” , jest ostatnim albumem z serii Ernie Watts Quartet, zarejestrowanym przez Flying Dolphin Records. Wytwórnia założona w 2004 roku przez saksofonistę i jego żonę, zapowiedziała dystrybucję płyty począwszy od końca września.Krążek ma charakter koncepcyjny i został opatrzony zapowiedzią: „A musical reflection on the arc of a ‘jazz’ Day”. Watts wybrał pianistę Rona Feurera, by ten stworzył orkiestralną klamrę albumu, w rozpoczynającym utworze “The Sound: Morning” oraz wieńczącym  “The Sound: Evening”. Fortepian równoważy się z improwizacją saksofonisty na tle brzmień kwartetu. Wschód słońca ustępuje miejsca balladzie „No Lonely Nights” Keitha Jarretta, rozpoczynającej się od sola saksofonu a capella. Muzyka ewoluuje wraz z płynącym czasem, na krążku znalazła się również kompozycja bębniarza kwartetu Heinricha Koebberlinga „The Road We’re On”, opatrzona mocno bluesowym charakterem. Umiarkowane tempo środkowej części dnia podkreśla autorska kompozycja Wattsa „Acceptance” zwiększająca dawkę energii. Nawet dynamiczne kompozycje znakomitego amerykańskiego saksofonisty bazują na melodii, stanowiącej punkt wyjścia dla jego unoszących się wysoko improwizacji, połączonych z niesamowita umiejętnością komunikowania się na wielu poziomach. U schyłku dnia pojawia się „Bebop”, którego autorem jest Dizzy Gillespie.  „Hope In the Face of Despair” , czyli kompozycja napisana przez Billy’ego Childsa prowadzi grupę w kierunku melancholijnej refleksji upływającego czasu. ‘Jazz’ day, wspólnie przeżywany z kwartetem Wattsa opada lekko w takt kolejnej autorskiej kompozycji, tytułowej „A Simple Truth”.Album został zarejestrowany w Kolonii, w czasie europejskiej trasy Ernie Watts Quartet, koncertującego ze sobą od ponad 15 lat. Na takie wydarzenia muzyczne, jak wydanie kolejnej, przemyślanej płyty muzyka reprezentującego  pokolenie nestorów improwizacji z pewnością warto czekać, gdyż noszą w sobie znamiona sporego wycinka historii światowego jazzu.