Fryderyki 2013 - znamy nominacje
Przywykliśmy już do umiarkowanej adekwatności nagród polskiego przemysłu fonograficznego, wobec tego co rzeczywiście dzieje się na rodzimych scenach. Z Fryderykami jest podobnie jak z Grammy, tyle, że o tych pierwszych mało kto, poza Polską, kiedykolwiek słyszał. W tym roku jednak przecieramy oczy ze zdumienia spoglądając na jedną jazzową kategorię. Do statuetki za jazzowy debiut roku nominowani zostali Piotr Damasiewicz, Maciej Garbowski, Tomasz Dąbrowski, Piotr Orzechowski i zespół Interplay. Ciężko było o lepszy wybór, i jak rzadko w przypadku Fryderyków, mówimy to bez grama ironii. Brawo! Gratulujemy tak nominowanym jak i nominującym. W pozostałych jazzowych kategoriach bez większych zmian.
O tytuł jazzowego albumu roku powalczą Atom String Quartet (za "Places"), Henryk Miśkiewicz (za "Full Drive 3"), Nowicki/Święs/Frankiewcz (za "Pathfinder" - nasz faworyt), Grzech Piotrowski (za "Word Orchestra") oraz Kuba Stankiewicz (za "Spaces").
Artystą roku zostanie najpewniej Adam Bałdych, choć nominowani zostali także Atom String Quartet, Henryk Miśkiewicz, Włodek Pawlik i Grzech Piotrowski.
Akademia Fonograficzna statuetką Złotego Fryderyka nagordziła pośmiertnie Tomasza Szukalskiego.
Wszystkim Nominowanym serdecznie gratulujemy!
Tradycyjnie przemilczymy wielkich nieobecnych w gronie nominowanych - z jednym wyjątkiem: nominacji w kategorii Najlepszy Album Polski Za Granicą nie otrzymał album "Threnody for the Victims of Hiroshima / Popcorn Superhet Receiver / Polymorphia / 48 Responses to Polymorphia" Krzysztofa Pendereckiego i Jonny'ego Greenwooda. Byćmoże o braku nominacji zadecydowały względy formalne (jakie?). Dziwi to jednak, bo właśnie ten album był bezkonkurencyjnie najszerzej omawianą i chwaloną na świecie produkcją zrealizowaną przez polskich muzyków (Orkiestra Aukso) w polskim studio (Alwernia) i poświęconą polskiemu kompozytorowi - Krzysztofowi Pendereckiemu.
- Aby wysyłać odpowiedzi, należy się zalogować.