Shofar

Najbardziej bezpośredni dźwięk - wywiad z Mikołajem Trzaską cześć I

Mikołaj Trzaska. Kim jest wiemy pewnie wszyscy. Przedstawiać go nie ma już po co, ale zawsze warto poczytać co Mikołaj ma do powiedzenia. Z okazji urodzin przypominamy wywiad Bartosza Adamczak.  

Jakbyś miał przedstawić się w kilku zdaniach, powiedzieć komuś co robisz?

Gold Of Malkinia

Choć nowej muzyki żydowskiej nie „wynalazło” trio Shofar, to właśnie sukces tej grupy przyczynił się do ostatecznego zdefiniowania i otwarcia nurtu na tak zwany szerszy świat. Jego fundamenty, położone przez zespół Cukunft, zostały tu wzmocnione dzięki połączeniu sił trzech muzycznych osobowości – odpowiedzialnego za oba składy Raphaela Rogińskiego, Mikołaja Trzaski i Macia Morettiego. Artystycznie amalgamat sakralnych pieśni żydowskich z żarliwym free jazzem wyszedł znakomicie. Co działo się dalej – wszyscy wiemy: rozwój nowej muzyki żydowskiej zaowocował bardzo obficie.

Ola Bilińska Berjozkele i Shofar w gdańskim klubie Żak

Nowa Muzyka Żydowska jako zjawisko zdążyła dziś już nieco okrzepnąć. Nie powstaje już taka liczba nowych inicjatyw, które możnaby do nurtu przypisać i nie ukazuje się tyle nagrań, co choćby pięć lat wstecz. W pewnym stopniu z ruchu przekształciła się stały element krajobrazu. Nie znaczy to, że muzycy znudzili się tematem i ruszyli w swoją stronę, by szukać nowych odniesień. Dla artystów takich, jak Raphael Rogiński czy Mikołaj Trzaska to coś dużo więcej, niż przejściowa moda.

Shofar – magia i trans w Kosmos Kosmos

Wielokrotnie zastanawiałem się na czym polega niesamowita moc tria Shofar na żywo. Konia z rzędem temu kto byłby w stanie wyczerpać temat w słowach krótkiej relacji. Choć za końmi nie przepadam, spróbuję. Myślę, że kluczem jest sama sytuacja występu na scenie, okoliczności jej towarzyszące - skupienie, koncentracja, połączenie warstwy audialnej z wizualną, kontekst miejsca... Dużo zmiennych. Dlaczego w związku z tym są zespoły - a Shofar jest bez wątpienia jednym z nich - które rozkładają na łopatki przy niemalże każdej okazji, niezależnie od czynników zewnętrznych?

Shofar w Pardon To Tu – potęga żydowskiej wrażliwości

Wczorajszy koncert w Pardon To Tu był wyjątkowy pod wieloma względami. Zespół, który kilka lat temu stał się kamyczkiem poruszającym lawinę tego co dzisiaj nazywamy nową muzyką żydowską, miał zaprezentować na warszawskiej scenie premierowy materiał. I choć wedle słów Macia Morettiego płyt już do kupienia po koncercie właściwie nie było, to nie ulega najmniejszej wątpliwości, że muzyka zaprezentowana na scenie, towarzyszące jej emocje i pasja wykonania, z nawiązką zrekompensowały brak plastikowych krążków. Shofar podbił Pardon To Tu!

HA-Huncvot

Raphael Rogiński, Mikołaj Trzaska i Macio Moretti, czyli Shofar - badacze naszej sceny improwizowanej zgodzą się chyba, że to od tej grupy i ich pierwszej, wydanej w 2007 roku  płyty zaczął się w Polsce boom na “nową muzykę żydowską”.

Ohel Warszawa - nowa pamięć i nowa muzyka

W tym miejscu od 70 lat nie było tylu ludzi. 22 lipca 1942 roku rozpoczęła się akcja wywozu mieszkańców warszawskiej, zamkniętej dzielnicy żydowskiej do obozu zagłady w Treblince. Tam gdzie wtedy znajdowała się brama do getta wczoraj stanęła scena, na której swoją muzykę prezentowali czołowi twórcy jazzowej awangardy. Na śmiesznie małej w stosunku do dumnej nazwy, ulicy Bohaterów Getta, między Arsenałem a Parkiem Krasińskich, zebrało się około 2 tysiące osób by posłuchać nowej, polskiej muzyki żydowskiej.

Merkavot: Trzaska/Żuchowski/Sowiński

Dla niektórych to mogła być niespodzianka: "Awangardzista" Mikołaj Trzaska na jednej scenie z muzykami twórczymi, ale jednak oscylującymi bliżej jazzowego mainstreamu. "Podobają mi się ci chłopcy" powiedział o Tomku Sowińskim i Adamie Żuchowskim Trzaska na chwilę przed ich wspólnym koncertem w sopockim Teatrze Atelier. Ten nowy zespół nosi nazwę Merkavot, czyli przypływ.