Przeczytaj

  • Honey from a Winter Stone

    Album ukazał się pod sam koniec stycznia tego roku. W Polsce pozostał jak do tej pory raczej niezauażony, co mogłoby wydawać się dziwne zważywszy na pozycję, estymę i podziw jakim cieszy się w Polsce jego autor, Ambrose Akinmusire. Jeślii jednak chwilę się zastanowić, to wcale dziwne nie jest. Wygląda na to, że Nonesuch, legendarna oficyna wydawnicza, należąca niegdyś do portfolio koncernu Warner, przeżywa chyba od jakiegoś czasu zły dystrybucyjny czas.

  • Free'odde

    Polska nie ma bogatej tradycji jazzowej gitary. W ostatnich trzech dekadach XX wieku pojawiło się w naszej historii kilku wybitnych muzyków grających na tym instrumencie (choćby Marek Biliziński, Jarosław Śmietana, Marek Napiórkowski i Janusz „Yanina” Iwański), ale to nie oni kreowali wizerunek rodzimego jazzu, pozostając w cieniu pianistów, saksofonistów, trębaczy i skrzypków.

  • Free jazz - jaki może być i jaki lepiej żeby nie był. Dwa koncerty w Pardon To Tu.

    Coraz rzadziej bywam na koncertach, niepomiernie rzadziej niż bywało to w przeszłości, jeszcze rzadziej o nich pisze. To fakt. Powodów jest kilka i może przy jakiejś innej okazji o tym opowiem. Dziś nie o tym. Dziś o koncertach, na które wybrałem się niedawno, o koncercie który okazał się bardzo pouczający. Odbył się w Warszawie, w Pardon To Tu. To był wieczór free jazzowy, a więc zdarzenie z obszaru muzyki, z którą zwykle jednowymiarowo kojarzy się moje muzyczne zainteresowania.

  • Warsaw Concert

    Dziesiąta edycja Festiwalu Ad Libitum. Wspomnienia koncertowe wciąż pozostają żywe, ale nie czas i miejsce, by rozpisywać się na temat tego, co wydarzyło się w 2015, nie mniej powroty bywają dobre szczególnie gdy można sięgać po płyty z wysłuchanych koncertów.

  • The Giant Is Awakened

    W Jazzarium padło już kilka słów na temat Horace’a Tapscotta. Nie tyle na ile zasługuje, ale tyle, że można darować sobie większość szczegółów jego biografii. Wiemy już, że to ikona jazzowej sceny lat 60. na Zachodnim Wybrzeżu, wiemy, że był wielkim autorytetem nie tylko dlatego, że tworzył wspaniałą muzykę, ale przede wszystkim, dlatego, że sprawował pieczę na ludźmi i wolał zawsze widzieć najpierw człowieka potem muzyka.

  • Ważne jest, aby znaleźć swój głos - wywiad ze Stevem Swellem

    Z amerykańskim puzonistą rozmawiam o tym, jak zmieniało się jego myślenie o muzyce na przestrzeni dekad. Próbuję się także dowiedzieć, które spośród koncertów zagranych przez niego w Polsce, zapadły mu mocno w pamięci. Dużo miejsca poświęcamy też jego albumowi z pianistką Elisabeth Harnik. Steve’a Swella pytam także o to, czy Oliver Messiaen była dla niego wielką inspiracją.

     

  • Live @ Alchemia

    Zdarzyło się to 12 czerwca 2016 roku, w gorący wiosenny wieczór, na krakowskim Kazimierzu. Niedługo po tym, jak kibice piłki nożnej opuścili rozmaite lokale po obejrzeniu zwycięskiego meczu Polaków z Irlandią Północną w ramach Mistrzostw Europy, inna w dużej mierze klientela znalazła się w podziemiach klubu Alchemia aby śledzić zmagania nie dwudziestu dwóch, a czterech mężczyzn: muzyków tria RGG z brytyjskim saksofonistą Evanem Parkerem. Nie była to jednak rywalizacja, a wspólna droga ramię w ramię ku artystycznemu spełnieniu.

  • For The People Of The Open Heart

    Spotkanie doskonałego amerykańskiego puzonisty Steve’a Swella z jedną z bardziej rozpoznawalnych i zgranych, europejskich sekcji rytmicznych, czyli Tokar-Kugel, nie mogło nie zakończyć się pełnym sukcesem. W tym zakresie nie ma zatem zaskoczenia, jest nim raczej fakt, jak wyśmienicie zrealizowali tu swoje zadanie ukraiński kontrabasista i niemiecki perkusista.

  • W Krakowie dojrzałem jako improwizator - wywiad z Markiem Tokarem

    Nagrałeś dwie płyty z Kenem Vandermarkiem i Klausem Kugelem: “Escalator” i “No Exit Corner”. Czym różnią się te wydawnictwa?

    Mark Tokar: Są to dwie różne płyty, obydwie nagrane w krakowskiej Alchemii. “Escalator” został nagrany w maju 2016 roku, a “No Exit Corner” w 2017. Z mojego punktu widzenia drugi album jest
    bardziej dojrzały, a muzycy o wiele lepiej rozumieją się nawzajem.

    Czy przypominasz sobie, kiedy i w jakich okolicznościach poznałeś Kena i Klausa?

  • Z Tomaszem Dąbrowskim rozmowa o...

    (autobiografia, początki muzycznej przygody)

    Każdy ma inaczej, co niektórzy mają na pewno jakieś fantastyczne historie. Moja jest taka, rodzice mają to nawet nagrane na taśmie VHS jeszcze, święta w domu i ja śpiewam pod choinką piosenkę. Rodzice stwierdzili, że mam muzyczną smykałkę albo jak to się mówi 'dryg do muzyki'. Moja ciotka do dzisiaj, a ma już 70 lat, zawsze jak się widzimy opowiada jak śpiewałem do kija od szczotki „stokrotka rosła polna”. Rodzice zobaczyli, że mnie ciągnie w tę stronę i kupili mi keyboard. Jestem w rodzinie jedynym muzykiem, to było ich wyobrażenie – keyboard właśnie, tak, żeby miało to jakąś przyszłość, można zagrać na weselu, można się pokazać w rodzinie na święta, takie użytkowe muzykowanie. Zacząłem uczyć się gry, sporo klasyki.

  • Tomasz Dąbrowski - czuję, że stoję na jakimś rozdrożu.

    Tomasz Dąbrowski - wiadomo kim jest. Mamy okazję słuchać go na żywo często podobnie jak i mieszkancy reszty Europy. Znakomity trębacz, kompozytor, człowiek, który od lat stanowczo bierze sprawy swojej kariery w swoje ręce i robi to z wielkim powodzieniem. Ilekroć ukazuję się jego nowa płyta pojawia się ogromna pokusa umieszczenie jej w gronie wyjątkowych zdarzeń. Tak było i z jego najnowszym albumem "Six Months & Ten Drops" , tak teżjest z albumem "SOLO: 30 Birthday, 30 Concerts, 30 Cities".

  • Christian aTunde Adjuah

    Dzięki bogu za Christiana Scotta. Urodzony w Nowym Orleanie, wykształcony w Berklee i stacjonujący na Manhattanie trębacz wydaje się ucieleśniać wszystko, co w jazzie najcenniejsze. Tak muzycznie jak intelektualnie. W czasach jazzowego postmodernizmu, gdy Nicholas Payton ogłasza koniec historii, a różni muzycy wydzierają sobie nawzajem jedyną słuszną definicję jazzu, Scott jest jak powiew świeżego powietrza.

  • Na wszystko musi być czas - wywiad z Tomaszem Dąbrowskim

    Z polskim trębaczem rozmawiam chwilę po premierze nowego albumu zespołu Ocean Fanfare. Pytam o solowy projekt artysty oraz próbuję się dowiedzieć, jak współpracuje się z muzykami z Japonii.

    Poprzednim razem mieliśmy okazję rozmawiać w trakcie Twojej solowej i urodzinowej trasy składającej się z 30 koncertów w 30 miastach. Jak z perspektywy kilku lat, które od tego czasu minęły, postrzegasz ten projekt?

  • Worlds

    Letni festiwal jazzowy w Kopenhadze, to wydarzenie monstrualnych rozmiarów, dające przestrzeń dla tysiąca spektakli dźwiękowych i tyluż okazji, by na scenie zetknąć ze sobą artystów rzadko lub nigdy wcześniej nie muzykujących w zadanej konfiguracji personalnej. Z taką sytuacją mamy zapewne do czynienia w przypadku koncertu, nad którego dokumentacją fonograficzną pochylamy właśnie nasze receptory wzroku i słuchu.

  • Forest

    'Forest' to najnowsza płyta Marilyn Crispell – pianistki w obszarze muzyki improwizowanej znanej dobrze, współpracującej zarówno z Anthonym Braxtonem jak i Joe Lovano. Oczywiście nie powinno umknąć uwadze, że płyta została wydana w polskim labelu, nie po raz pierwszy (Trio Dreamstruck również w Fundacja Słuchaj! oraz Not Two, w krakowskim labelu również ukazał się duet z Yuma Uesaka).

Strony