Elina Duni - Partir

Autor: 
Redakcja, mat. pras.

Po dwóch znakomicie przyjętych albumach - Matanë Malit i Dallëndyshe, które Elina Duni nagrała wraz ze swoim kwartetem, przyszedł czas na najbardziej osobisty album artystki. Wydany, wiadomo przez monachijskiego potentata Manfreda Eichera.

Na solowym krążku, którym cieszyć możemy się od końca kwietnia, urodzona w Tiranie wokalistka akompaniuje sobie na fortepianie, gitarze i bębnie obręczowym. Duni interpretuje utwory pochodzące z diametralnie różnych źródeł – od piosenek ludowych, po współczesne ballady. Znajdziemy tu tradycyjną muzykę z Albanii, Kosowa, Armenii, Macedonii, Szwajcarii i Andaluzji z czasów Al.-Andalus oraz utwory “Je ne sais pas” Jacquesa Brela, “Meu Amor” Alaina Oulmana, “Amara Terra Mia” Domenico Modugno oraz autorską kompozycję Eliny “Let Us Dive In”.

W sumie dwanaście utworów, śpiewanych w dziewięciu różnych językach: albańskim, niemieckim, francuskim, angielskim, włoskim, portugalskim, ormiańskim, arabskim i jidysz. Głos Eliny Duni, o unikalnej ekspresji oraz jej oszczędne aranżacje sprawiają, że nad muzyką unosi się delikatna aura nostalgii i tęsknoty. Artystka podejmuje na Partir tematykę miłości i rozstania, cierpienia i odwagi, którą trzeba w sobie znaleźć, aby zacząć wszystko do nowa. 

Tagi: