Rafał Mazur zwykł podkreślać, że to, co w kolektywnej improwizacji swobodnej najistotniejsze to „głębokie” słuchanie muzycznego partnera i adekwatna reakcja na jego poczynania . Środowy koncert Mazura z wybitnym freejazzowym saksofonistą Marco Eneidim był spotkaniem dwóch silnych muzycznych osobowości, które ogniwa owych wzajemnych reakcji splotły w łańcuch wydarzającej się jedynie w danym miejscu i czasie unikalnej muzycznej jakości.