Kariera Arturo Sandovala, syna mechanika, rozpoczęła się w 1962 roku, gdy młody kubański trębacz po raz pierwszy wystąpił w lokalnym zespole jazzowym. Wcześniej aspirujący muzyk próbował różnych instrumentów, jednak prawdziwą miłością zapałał dopiero do trąbki. W 1964 roku zrobiła się poważniejsza i Arturo rozpoczął naukę gry na trąbce w Cuban National School of Arts. Już jako 16-latek został uznany za jednego z najciekawszych muzyków w kraju rewolucji. A rewolucja była jeszcze młoda, nie zdążyła zdziwaczeć do końca.