Choć może nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę, ale jazz podobnie jak myzka klasyczna to twórczość repertuarowa, a obok wspaniałych improwizatorów pokażne miejsce w jego przestrzeni stanowią kompozytorzy tworzący własny repertuar nasycony osobniczymi cechami. Ten kompozytorski genius objawia się pod bardzo różnymi postaciami., Czasem przybiera brzmienie muzyki Duke’a Ellingtona, czasem Theloniousa Monka, kiedy indziej Anthony’ego Braxtona, czasem jak pokazuje historia miewa postać Paula Motiana.
Jedną z najważniejszych cech Festiwalu Jazz Jantar jest jego rozpiętość programowa. Do tej pory podczas listopadowej edycji wydarzenia w rozmaitych konfiguracjach występowali artyści reprezentujący liczne pogranicza i podgatunki stylistyczne, ale takiej konfrontacji jeszcze w tym roku nie było. Na scenie Żaka w czwartkowy weczór wystąpili jazzowi konceptualiści oraz pierwszoligowi zawodowcy mainstreamu.
13-go listopada w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. W. Lutosławskiego, w Warszawa wystąpi Samuel Blazer Quartet - szwajcarski puzonista znany z łączenia progresywnego postbopu z muzyką dawną. Materiał, który usłyszymy będzie hołdem oddanym Jimmy’emu Giuffre'owi. Zapowiada się sporo pięknej muzyki i z tej okazji mamy konkurs.
Dzień szósty festiwalu Jazz Jantar 2015 należeć będzie do kwartetów. 12-go listopada, w Klubie Żak, wystąpi Samuel Blaser Quartet z projektem Spring Rain. Po nim na scenie pojawi się Mark Turner Quartet.