Jazz został właśnie uznany najmniej popularnym gatunkiem muzycznym w USA. Taylor Swift w dwa miesiąca sprzedała w USA tyle samo płyt, co cały jazzowy rynek w tym kraju w ciągu roku. Martwi Was to? Sięgnęliście ostatnio po muzykę Karola Szymanowskiego. Dominik Wania gra Ravela. Marcin Masecki Scarlattiego. Czy sięgnięcie po kompozytorów klasycznych może być rodzajem biblijnego – wszak jesteśmy w Wielkim Poście - powrotu jazzmanów na pustynię by, tam dojrzała ich wiara?