Enrico Rava pomimo swoich 76 lat nie próżnuje. Właśnie nagrał kolejną płytę, z o połowę od siebie młodszymi muzykami. Zainspirowani włoskim trębaczem, podążają za prowadzoną przez leadera melodią, wykonując wspólnie, stylistycznie różnorodny Wild Dance. W tym tańcu, zdecydowanie prowadzi Enrico Rava, ale przecież podążać za jednym z najważniejszych włoskich nazwisk w historii jazzu, to żaden wstyd. Ba. To zaszczyt i wyróżnienie.