Za nami drugi Sopot Jazz Festival pod kierownictwem Grega Osby’ego. Myślą przewodnią dyrektora artystycznego podczas tworzenia tegorocznego line-upu była „różnorodność zaproszonych artystów”. Pod tym względem festiwal okazał się sporym sukcesem. Przez trzy dni w Sopocie można było usłyszeć muzykę z całego świata: świeże brzmienie młodych formacji skonfrontowano z odgrzanymi standardami, klasyczną formułą i latino jazzem. Nie zabrakło też elektroniki, awangardy, a nawet elementów rapujących. Dla każdego – coś miłego.