To będzie jedna z najkrótszych recenzji w jazzarium.pl, bo też i opisywanie płyty „They Were P” jest kompletnie nie na miejscu. Ba to nawet nie będzie recenzja. Właściwie nie wiadomo za bardzo co to będzie za tekst, ale jakiś musi być, choć szczegóły z których większość recenzji się składa są tu raczej bez znaczenia. Bez znaczenia jest zatem liczba utworów, którą mieści album. Nie jest również przesadnie ważne jakimi tropami podążają inspiracje Rafała Gorzyckiego.