Norma Winstone jest niezwykłą jazzową wokalistką. Z jednej strony jest wierna tradycji: sięga po muzykę Coltrane’a, Shortera czy Marii Schneider, przywiązuje wielką wagę do słowa – fantastycznie interpretuje teksty piosenek (których najczęściej sama jest autorką). Z drugiej zaś, zamiast śpiewać przed orkiestrą czy ewentualnie „z towarzyszeniem” zespołu, tak jak robi to większość jej koleżanek i kolegów po fachu, sprowadza swój głos do roli instrumentu a towarzyszącym jej fortepianowi i klarnetom każe śpiewać.