W czasach wielkiego nadmiaru coraz trudniej, a może w ogóle niemożliwym, staje się tak mocno przytrzymać rękę na pulsie by zareagować nawet na najważniejsze płyty ukazujące się co miesiąc. Idea remanentu płytowego jest więc dla recenzenta wybawieniem. Przychodzi moment, w którym zbiera się pokaźny stosik albumów, które z najróżniejszych powodach, nie zawsze chwalebnych i nie koniecznie dających się wytłumaczyć, nie zostały na czas opisane.
Gdybym miała opisać swój jazzowy koncert marzeń, powiedziałabym, że ma on w sobie tyle samo spokoju i opanowania, ile porywczości i temperamentu. Nic nie dzieje się w nim przypadkowo, ale niczego też nie da się przewidzieć. Cieszą dobrze znane utwory, ale równocześnie okazują się one brzmieć zupełnie świeżo. Jazzowa awangarda nie przytłacza, a lekkość i swoboda nie są zbyt banalne czy oczywiste.
Paweł Kaczmarczyk postanowił nas zaprosić na swój urodzinowy koncert. Do jednego z dziesięciu najlepszych, jak się niedawno okazało, klubu jazzowego w Krakowie. Dopisała tam nie tylko publiczność, ale i wspaniali muzyczni goście, z którymi zagrał ze swoim Audiofeeling Trio; Stanisław Słowiński, Zbigniew Szwajdych, Szymon Mika, Olaf Węgier, Sławek Pezda i Krzysztof Matejski.
39. Edycja Międzynarodowego Konkursu Młodych Zespołów Jazzowych JAZZ JUNIORS zakończona. Grand Prix powędrowało do zespołu Stanisław Słowiński Quintet. Na podium również Quindependence oraz Piotr Budniak Essential Group.