W zeszłym roku Pardon, To Tu gościł na dwudniowej rezydencji zespół Kena Vandermarka 'Made To Break'. Podczas tego pobytu amerykański perkusista Tim Daisy zaproponował dwóm warszawskim muzykom, saksofoniście Ray'owi Dickaty i kontrabasiście Ksaweremu Wójcińskiemu, wspólny koncert. Pół roku minęło i 13-go kwietnia wracają do Pardon, To Tu na wspólny koncert.
Ostatni koncert tego roku w 'Pardon, To Tu' zapowiada się imponująco: 16 muzyków, 2 Dyrygentów i chór. Będzie to pod każdym względem wyjątkowe zakończenie roku koncertowego. 17-go grudnia, po raz pierwszy w Pardono, To Tu, wystąpi 'Warsaw Improvisers Orchestra'.
Warsaw Improvisers Orchestra chciałoby siępoweidzieć, że to zepsół spotykający sięna scenie klubu Powiększenie co miesiąc, ale nazywanie go po prostu zespołem chyba nie wyczerpuje tematu. WIO to także platforma działań artystycznych, do której zaproszony jest każdy muzyk. To także przerstrzeń, w której grupa muzyków oddaje się spontanicznemu tworzeniu według idei wolnej improwizacji, w wielkiej skali.
Trzy koncerty jednego dnia. Gdzie wiadomo w Pardon To Tu. Tym razem trzy formamoże być nieco mniej jazzwo, choć może wcale niekoniecznie, bo w gronie środowych gości klubu formacja SOlar FIre Trio znakomitygo saksofonisty Raya DIckaty'ego. A oto kto nam zagra: