Krakowska Jesień Jazzowa na dwa koncerty przeniosła się w gościnne progi MOCAKu czyli Krakowskiego Muzeum Sztuki Współczesnej. Ma to też i jakąś wartość symboliczną, muzyce jazzowej odmawiano statusu Sztuki (dotyczy to oczywiście nie tylko jazzu). Paradoksalnie częściej można dziś usłyszeć zarzut wypominający odejście od rozrywkowych korzeni jazzu w stronę sztuki technicznej, intelektualnej (dotyczy rownież tak zwanej sztuki współczesnej). Obie dyskusje są stare jak sam jazz, czasy swingu jak i ortodoksyjnego podziału sztuki na niską i wysoką mineły dawno temu.
Na tegorocznej Krakowskiej Jesieni Jazzowej nie zabraknie wielkich, rozbudowanych składów muzycznych. 4-go listopada w Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie, wystąpi Paal Nilssen-Love Large Unit.
Large Unit - dwunastu muzyków z czterech skandynawskich krajów z perkusistą, kompozytorem, improwizatorem Paal'em Nilssen-Love na czele, wystąpią na 2-go i 3-go listopada w 'Pardon, To Tu'. Czeka na nas potężna dawka energii i świeżości.
Krakowska Jesień Jazzowa świętuje swój jubileusz. Na 10. edycji jednego z najciekawszych europejskich festiwali muzyki improwizowanej zagrają zarówno mistrzowie jazzu, jak i młodsi, odważni muzycy, którzy śmiało wyznaczają nowe kierunki dźwiękowych poszukiwań. O tym, że improwizacja nie zna granic przekonamy się już w październiku i listopadzie.