Druga płyta norwesko-polskiego kwartetu Macieja Obary, nagrana dla ECM Records zawiera osiem kompozycji i ponad 60 minut muzyki. Sześć utworów jest autorstwa lidera zespołu, a dwa wybitnego kompozytora muzyki klasycznej Henryka Mikołaja Góreckiego.
Maciej Obara Quartet przywita rok 2020 trasą po Polsce, Niemczech, Francji i Norwegii prezentując materiał z najnowszej płyty wydanej dla ECM Records "Three Crowns". Pierwszy koncert już 12 stycznia w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Agnieszki Osieckiej.
27 listopada, ostatniego dnia ECM50 Warsaw Festival, w Centrum Praskim Koneser wystąpią Maciej Obara Quartet, Giovanni Guidi Quintet oraz Marcin Wasilewski Trio.
Z Maciejem Obarą spotkałem się w jednej z żoliborskich kawiarni. Dlaczego Żoliborz? W tej warszawskiej dzielnicy muzyk mieszka, do niej także nawiązał tytułem kompozycji „Joli Bord” na nowej płycie. Płycie wyjątkowej, gdyż jest to debiut Obary w monachijskiej wytwórni ECM. Saksofonista od kilku lat wysyłał muzykę Manfredowi Eicherowi, starając się o sesję nagraniową dla swojego kwartetu. Efekt tych wysiłków to album „Unloved”, który był głównym tematem naszej rozmowy.
26 listopada w sali kameralnej NOSPR, w ramach JazzKLUB, wystąpi Maciej Obara ze swoim kwartetem w składzie: Dominik Wania, Ole Morten Vågan i Gard Nilssen. Koncert będzie częścią obchodów 50-lecia istnienia wytwórni ECM.
O świątecznych hitach uchem jazzmana, albumie Maciej Obara Quartet - „Unloved”, legendzie ECM a także swoim sposobie na tworzenie muzyki improwizowanej słów kilka, w świątecznej rozmowie z norweskim basistą – Ole Morten Våganem.
Maciej Obara w jednym z wywiadów stwierdził, że brzmienie kwartetu na albumie „Unloved” jest lepsze, niż kiedykolwiek wcześniej. Zgadzasz się z tą opinią?