Acid jazz był (bo chyba w przypadku tej muzyki czas przeszły jest już właściwy) prądem, który pojawił się na przełomie lat 80 i 90 ubiegłego stulecia, by pod hasłem "jazz" zawojować... parkiety dyskotek. Muzycy jazzowi już gdzieś od połowy lat 80 przyglądali się rozwijającej się kulturze rapowej, często w wywiadach dając świadectwo swym zafascynowaniem "nową czarną kulturą", widząc w niej niejednokrotnie "odnowienie" jazzu.