Mary Lou Williams

Mary Lou Williams - jedna z najważniejszych kobiet jazzu! w 113 urodziny wielką pianistkę wspomina Piotr Jagielski

Gdy Mary Lou Williams miała 15 lat spotkał ją niezwykły zaszczyt. Już w tak wczesnym wieku pianistka radziła sobie fenomenalnie. Grywała już z zespołem Washingtonians, samego Duke’a Ellingtona czy McKinney’s Cotton Pickers. Właśnie podczas występu z tym drugim zespołem, w klubie Harlem Rhythm Club, do sali zajrzał sam Louis Armstrong, który uwiedziony z miejsca grą nastoletniej dziewczyny, podszedł do niej po koncercie, uściskał i ucałował na szczęście. Taki był początek kariery Mary Lou Williamson, jednej z najważniejszych kobiet w historii jazzu. I, niezależnie od płci, jednej z najwybitniejszych osobistości zasiadających przy fortepianie. Z takim startem, Mary była wygrana na starcie.

Charlie Christian - "to on wymyślił gitarę elektryczną"

Około 1931 roku „Bigfoot” Ralph Hamilton zaczął uczyć 15-letniego chłopca, Charliego Christiana, podstaw gry na gitarze. Charlie był żywo zafascynowany; zarówno instrumentem jak i nową muzyką, którą właśnie poznawał, jazzem. „Bigfoot” nauczył nastolatka tylko trzech piosenek, ale jedna z nich miała okazać się najważniejszą w całym życiu Christiana – „Rose Room”, na pozór nic wielkiego; ot, standard Arta Hickmana i Harry’ego Williamsa, jeden więcej, jeden mniej.

Cecilia Smith - w hołdzie Mary Lou Williams

Panie grające na wibrafonie jak na razie nie przebijają się do mainstreamu jazzowego pisarstwa na świecie, co oznacza, że w Polsce wiedza o niej praktycznie zerowa. Trudno uwierzyć, że mistrzyń wibrafonu ich nie ma w ogóle. Że są wiemy, a jedną z jej przedstawicielek jest Cecilia Smith, kompozytorka i aranżerka, mająca na swoim koncie sześć albumów jako liderka.

Marian McPartland 1918-2013

Odeszła jedna z ikon jazzowego dziennikarstwa. Choć to chyba nie najlepsze słowo. Po prostu rozmawiała z muzykami. Przez 45 lat jej radiowej kariery gościł u niej każdy liczący się artysta jazzu. Chociaż już na starcie powinno jej się nie udać. Była kobietą, była biała i była Angielką.

Live At The Keystone Korner

Przypadek Mary Lou Williams jest zawstydzający.  Pocieszmy się jedynie, że nie tylko dla słuchaczy w Polsce. Odkąd archiwa Smithsonian Institute zostały zamknięte, a ich płytowe wydawnictwo wycofane z rynku, o Marry Lou świat zapomniał.