Po raz 12ty już można z radością napisać – przyszła jesień, Krakowska Jesień Jazzowa. Tegoroczny festiwal rozpoczęła 3dniowa rezydencja orkiestry pod przywództwem starego znajomego Per-Ake Holmlandera – Carliot czyli It’s Never Too Late Orchestra. Starych znajomych, co cieszy, było więcej, do Krakowa powrócili Mikołaj Trzaska, Steve Swell oraz Tim Daisy czy Inner Ear (kwartet, który narodził się onegdaj przy okazji pobytu w Krakowie Resonance pod wodzą Kena Vandermarka).