Brad Mehldau nie ma, wbrew pozorom, łatwego życia. Namaszczony na Keitha Jarretta swojej generacji, ma obowiązek nie tylko wydawać świetne nagrania, ale także co i raz jeśli nie zmieniać bieg muzyki, to przynajmniej zaskakiwać. Trzeba przyznać, że temu 41letniemu pianiście z Jacksonville całkiem nieźle się to udaje.
Dobra wiadomość dla wszystkich miłośników talentu Brada Mehldaua. 20 października b.r. na sklepowe póki trafi nowa płyta tego znakomitego pianisty. Album zatytułowany będzie „Modern Music” i będzie dokumentem współpracy pomiędzy trzema znakomitościami świata jazzu, pianistów Brada Mehldau’a i Kevina Haysa oraz aranżera i kompozytora Patrica Zimmerli. Wszyscy trzej młodzi dżentelmani to starzy znajomi, jeszcze sprzed czasów kiedy zdobyli światowy rozgłos.