Kiedy prezydent Palestyny Mahmoud Abbas odwiedził z oficjalną wizytą Ankarę, kontrowersyjny prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan powitał go w swoim nowo wybudowanym pałacu w otoczeniu 16 rycerzy w lśniących zbrojach. Połyskujące złotem hełmy a nawet sztuczne wąsy - wszystko po to, by pokazać potęgę Imperium. Jednak gdy przyszedł czas na wieczorną dawkę kultury, koncert dla prezydentów zagrał nastoletni syryjski uchodźca - Tambi Asaad Cimuk.