Miniony tydzień bez litości skonfrontował mnie z przemijaniem. Odeszła Kora, zmarł Tomasz Stańko, kilka dni wcześniej w zupełnie bezsensownym wypadku zginął Grzesiek Grzyb. Byli i już ich nie ma, tak po prostu. Tomasz Stańko i Kora bez wątpienia zapisali się w historii polskiej muzyki – nagrali wiele płyt, odeszli opłakiwani przez rzesze fanów. Grzesiek mógł jeszcze niejeden dźwięk zagrać, był zdrowy, silny i w pełni sił twórczych – ale nie, musi wystarczyć to, co już zagrał. Koniec. Ani jednego dźwięku więcej.
Polscy jazzowi muzycy po raz kolejny stają solidarnie na wysokości zadania pomagając koledze w potrzebie. 16 marca w Muzycznym Studiu im. A. Osieckiej odbędzie się niezwykły koncert charytatywny zatytułowany „Gramy dla Eryka”, z którego całkowity dochód zostanie przeznaczony na pomoc Erykowi Kulmowi – wspaniałemu perkusiście, który grał w wielu jazzowych zespołach, przede wszystkim lidera Quintessence. Eryk Kulm od długiego czasu walczy z chorobą nowotworową, która uniemożliwia mu koncertowanie.
Artur Dutkiewicz Trio wyrusza na wyjątkową trasę koncertową po Australii i Nowej Zelandii co niechybnie oznacza, że zaliczyć trzeba go do grona nielicznych polskich zespołów jazzowych koncertujących na Antypodach.
Zanim jednak rozpoczęła się jego australijska trasa australijską, muzyki Artura posłuchać mogli jazzfani z Indonezji podczas koncertów 24 maja w Salihara Theatre w Dżakarcie oraz 26 maja w Denpasar na Bali.