Powołanie do życia festiwalu pod nazwą Dni Muzyki Nowej jest inicjatywą wymagającą sporej odwagi oraz determinacji. Trzeba się nieźle nagimnastykować, aby znaleźć dziś w tej materii zjawiska naprawdę świeże, a zarazem interesujące, podczas gdy tyle już widzieliśmy i słyszeliśmy, a o niemożliwości stworzenia całkowicie nowej kombinacji trzech nut głoszono już kilkadziesiąt lat temu. Nihil więc Novi Sub Sole? Nie do końca.