Duke Ellington

Po słonecznej stronie życia

Przyszła wiosna. Pytanie tylko, czy to zauważymy.

Łzy same napływały do oczu - Johnny'ego Hodgesa w 114 urodziny wspomina Piotr Jagielski

Benny Goodman powiedział o nim, że jest „póki co, najwspanialszym saksofonistą jakiego słyszał”, Charlie Parker nazwał go „Lily Pons” instrumentu. Być może Goodman nieco przesadził (z drugiej strony, trzeba pamiętać, że wypowiadał te słowa w 1938 roku), ale Johnny Hodges był z pewnością jednym z najwspanialszych saksofonistów w historii jazzu. I jednym z najbardziej niedocenianych. Gdy mówi się „saksofon”, hasło „Johnny Hodges” nie wpada do głowy jako pierwsze; nawet jako jedno z pierwszych. A powinno. 



Wadada Leo Smith finalistą nagrody Pulitzera!

Zwyciężczynią tegorocznego, jednego z najbardziej prestiżowych konkursów kompozytorskich na świecie została 30-letnia Caroline Shaw. To najmłodsza artystka wyróżniona Grand Prix w historii konkursu. Jury wyróżniło jej “Partitę na 8 głosów”.

Pomnik Duke'a Ellingtona

Korciło nas by w Prima Aprilis obwieścić, że posąg ten stanął w Polsce, a tu masz... W czwartkowy poranek na placu im. Duke'a Ellingtona w Waszyngtonie zainstalowano ponad 6metrowy pomnik jednego z najwybitniejszych muzyków XX wieku.

Accelerando

Gdyby ktoś spytał mnie dlaczego słucham najchętniej właśnie współczesnego jazzu, zamiast odpowiadać, włączyłbym tę właśnie płytę. Gdyby ktoś spytał mnie od jakiego albumu zacząć swoją przygodę z jazzem, również wskazałbym nowe nagranie Iyera. Być może nawet zapytany o godzinę, odparłbym: "Accelerando".

Miles, Duke i Art nauczą cię jak zarządzać firmą!

To nie ogłoszenie sponsorowane! Niczego tu nie sprzedajemy! A chodzi tu rzeczywiście o Milesa Davisa, Duke' Ellingtona i Arta Blakey'go. Zdaniem profesor Deniz Ucbasaran z Warwick Business School nikt tak dobrze jak oni nie nauczy dzisiejszych leaderów biznesu sztuki kreatywnego i innowacyjnego prowadzenia zespołu.

Marsz Wszystkich Świętych

Korzystając z wolnych dni oraz nastrojowej jesiennej aury sięgnąłem po nagrania legend jazzu. Trochę z sentymentalnych powodów, aby na moment powrócić do brzmień muzyki lat 50-tych i 60-tych ubiegłego stulecia (kiedy to modern jazz dopiero się formował a improwizacja była taką formą ekspresji, którą mocno określała harmonia kompozycji), a trochę z potrzeby nabrania dystansu do współczesnej „nadprodukcji” w kulturze.

Strony