Trzeba było mieć dużo pewności siebie a może poczucia , aby w miejscu takim jak Saalfelden zorganizować TAKI festiwal. W tym 15tysięcznym miasteczku, trochę ponad 70km na południe od Salzburga dużo łatwiej wyobrazić sobie zawody biegaczy narciarskich, turniej kombinacji norweskiej czy biatlon - zresztą to tu właśnie odbyły się w 1958 roku pierwsze mistrzostwa świata w tej dyscyplinie. Dziwnym jednak trafem, do tego alpejskiego miasteczka, dwukrotnie mniejszego od Zakopanego, co roku od trzydziestu trzech lat przyjeżdżają największe gwiazdy jazzu i muzyki improwizowanej.