Danse

Danse

Kiedy muzyka dociera najgłębiej, przenika, rezonuje, najsilniej odciska ślad w duszy słuchacza? Gdy akordy „uzbrojone” są w potęgę brzmienia, bogate aranżacje, czy gdy linia melodii zarysowana jest subtelnie, a kompozycje stworzone są z delikatnie utkanej materii nienatarczywych dźwięków? Słuchając ostatniego z trzech studyjnych albumów tria Colina Vallona można zaryzykować twierdzenie, że druga z odpowiedzi jest bardziej trafna.