„Chamber Quintet” przywodził na myśl w chwili kiedy album wchodził na sklepowe półki myśl, że oto być może będzie kontynuacja wcześniejszej płyty „Contemporary Quartet”, na której kwartet fortepian, klarnet i sekcja rytmiczna zatapiał się w utworach wielkich polskich kompozytorów Bacewicz, Lutosławskiego czy Pendereckiego. Tutaj jest inaczej. Nagranie zawiera 11 miniatur autorstwa braci Olesiów, a sekcji towarzyszy zestaw muzyków jazzowych, których instrumenty legitymują się umiarkowanie jazzowym, rzec by można rodowodzie.