Dwóch doskonałych muzyków, multi-stroikowiec James Carter i portorykański kompozytor, jeden z ulubieńców György'a Ligetiego - Roberto Sierra - swoją muzyczną współpracę i jej efekty pielęgnowali prze kilka lat, zanim zdecydowali się wejść razem do studia. Sierra szył utwory na miarę saksofonisty z Detroit, jednocześnie pozostawiając mu cały czas wielką przestrzeń do improwizacji i rozwoju. Z czasem powstał pomysł by zapisać na krążku historię kobiety i mężczyzny – On: saksofon tenor, Ona: saksofon sopranowy. Zaproszono jeszcze do studia Reginę Carter, kwintet smyczkowy Akuy Dixona oraz jedną z najlepszych orkiestr na świecie – Sinfonię Varsovię. Powstał album niezwykły i znakomity!