W jazzie dobrze znany jest zwyczaj reinterpretowania klasycznych albumów gatunku przez artystów następnych pokoleń. Kilka lat temu w Warszawie w ramach jednego wieczoru z Davisowskimi płytami mierzyli się Jimmy Cobb (projekt „Kind Of Blue @ 50”) i Marcus Miller („Tutu Revisited”). Stołeczna publiczność pamięta też występ grupy kierowanej przez Grahama Haynesa z 2011 roku, która w Sali Kongresowej wskrzeszała muzykę z „Bitches Brew”.
Nastał w końcu ten dzień, w którym Festiwal Jazz Jantar na chwilę przeniósł się w dostojne progi Polskiej Filharmonii Bałtyckiej. Wiadomo – jazz w filharmonii wygląda i smakuje inaczej, w związku z czym na gdańskiej Ołowiance grają wyłącznie muzycy z najwyższej światowej półki. Tacy, jak ci z grupy Branford Marsalis Quartet, która zagrała na jej scenie w poniedziałek.
Zapowiada się intensywny weekend na Jazz Jantar. Sobotna to koncerty Matany Roberts oraz Roba Mazureka. Niedziela to Sławek Jaskułke oraz Maciej Grzywacz. W poniedziałek tempo także nie spadnia. 10-go listopada w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku wystąpi Branford Marsalis Quartet.
Na tę informację czeka wielu fanów muzyki najstarszego z braci Marsalisów. Branford Marsalis prezentuje nowy album. Pikanterii zdarzeniu dodaje fakt, że jest to pierwszy solowy krążek w dorobku saksofonisty. Płyta "In My Solitude – Live in Concert at Grace Cathedral" zarejestrowana w sakralnym i kulturalnym sercu San Francisco, dostępna będzie 20 października za sprawą wytwórni OKeh.
W tym roku gdański festiwal Jazz Jantar jest na najlepszej drodze by zostać jazzowym wydarzeniem roku. Tak mocnego programu nie było na naszych festiwalowych scenach dawno!
Jak co tydzień audycja prosto z Jazzarium Cafe. Tym razem trochę czasu poświęciliśmy Branfordowi Marsalisowi. Ale jak tego nie robić, gdy słynny lider wydaje nową płytę i to ze swoim kwartetem, a do tego jeszcze świetną płytę!
Są sprawy w świecie jazzu niemal pewne. Pewne jest, że Sonny Rollins jest wielki, że płytą wszechczasów jest „Kind Of Blue”, Charlie Parker był geniuszem, Louis Armstrong najodważniejszym jazzowym reformatorem, a Ellington spiżowym pomnikiem amerykańskiej muzyki. Pewne jest również, że John Coltrane był Ojcem, Pharoah Sanders Synem, a Albert Ayler – Duchem Świętym.
19 kwietnia w Centrum Sztuki Impart rozpocznie się 48. Wrocławski Festiwal Jazz nad Odrą, którego uroczyste otwarcie zainauguruje koncert pianisty Freddy’ego Cole’a i Big Festival Band pod kierownictwem Zbigniewa Czwojdy. Tegoroczna edycja potrwa do 22 kwietnia.