To był o ile dobrze pamiętam "Complete Communion To Don Cherry" ostatni projekt płytowy, który wyprodukował przed śmiercią Francis Dreyfus - postać w historii europejskiego, a już na pewno francuskiego jazzu, śmiało rzec można fundamentalna. Zresztą nie tylko jazzu. Np. słynne "Oxygene" Jeana-Michela Jarre'a także wydał Dreyfus. Pion jazzowy natomiast to jeden z ważniejszych labeli na Starym Kontynencie, co więcej firma o nieszczególnie dużym, ale za to bardzo starannie budowanym katalogu. To tam odnajdziemy najświetniejsze albumy choćby słynnego akordeonisty Richarda Galliano.