Capetown Shuffle: Live At Hot House
Chicago jest przyjaznym miastem dla jazzowych grup, które latami, pod okiem przyjaznych krytyków rozwijają się na lokalnych scenach. Swoje combo: New Horizons Ensemble saksofonista Ernest Dawkins prowadzi - w prawie nie zmienionym składzie - od początku lat 80tych. Po znakomitych nagraniach dla Silkheartu z lat 90tych grupa wyraźnie przeżywa swoją drugą młodość z wytwórnią Delmark.
Omawiane nagranie uświetnia 50lecie tej wytwórni. Sam należy do drugiego pokolenia muzyków AACM. Gościł w Polsce dwukrotnie – z własnym kwartetem i Ethnic Heritage Ensemble na koncertach ERY JAZZU.
Płyta znakomicie oddaje to, co na co dzień i bez większego zadęcia grywa się w chicagowskich klubach. Hothouse wszak – to, obok Empty Bottle i Velvet Longue, jedno z kultowych miejsc tego miasta. Możemy tylko podziwiać wolną od banału, swobodę wycieczki od jazzu do hip-hopu przez bluesa, brzmienie chicagowskiego south side’u, nowoorleańskie marsze i południowe afrykańskie rytmy. Do tego Kahari B. – młody Disco-poet (syn muzyka Mwaty Bowdena ) improwizujący wraz z muzykami własną poezję jako wspomnienie nowojorskich loftów.
Tylko muzycy AACM potrafią swobodnie poruszać się w ramach tak różnych stylistyk nie tracąc nic z indywidualnego stylu. Bowiem 49 letni Dawkins grywał na Hip-Hopowej scenie w czasach jej początków, zaglądał też często do klubów bluesowych. Jego najnowsze kompozycje są efektem dwóch, hojnie wspieranych przez miasto projektów: Meet the Composers - warsztatów z lokalną, czarną młodzieżą i South African Jazz Initiative - realizowanych z muzykami w południowoafrykańskim Cape Town. Ten ostatni wypadł podczas organizowanego w Cape Town na wzór Nowego Orleanu miejskiego carnival.
Podobne wycieczki – podejmowane od lat przez muzyków AACM pozwalają im czerpać inspiracje wprost, a nie za pośrednictwem etnologicznych studiów. Stąd na koncercie współbrzmią bez zgrzytów rytmy plemienia Touculeur z Senegalu, nuty gospel czy freebopowe „Dolphy and Monk Dance” - ukłon w stronę jednej z legend Chicago i mentora Dawkinsa – saksofonisty Vandy Harrisa. Ten muzyk był pierwszym, obok Dolphiego jazzowym saksofonistą wprowadzającym technikę 12 tonową do formy songu!
Jednym słowem „Cape Town Shuffle” to znakomita, kolorowa muzyka, a zarazem lektura obowiązkowa dla wszystkich, którzy preferują chicagowski jazz. Niestety ma też swój walor historyczny - jest ostatnim za życia nagraniem znakomitego chicagowskiego trębacza Ameen Muhammada.
- Aby wysyłać odpowiedzi, należy się zalogować.