Autorski projekt Vince Mendozy już w październiku!
Po 13 latach od wydania ostatniego albumu „Epiphany” Vince Mendoza ponownie wszedł do studia, by nagrać album z własnymi kompozycjami.
„Nights On Earth” - najnowszy projekt uznanego kompozytora, aranżera i dyrygenta swoją premierę będzie miał już 25 października tego roku!
Ostatnia dekada była dla Mendozy czasem intensywnej pracy nad aranżacjami dla takich muzyków, jak Björk, Sting, Joni Mitchell czy Melody Gardot. Ku uciesze wielbicieli swojego talentu Mendoza postanowił skomponować długo oczekiwany materiał na płytę sygnowaną wyłącznie swoim nazwiskiem.
To jest projekt, który powstawał przez długi czas i chciałem, by odbywało się to w sposób szczególny. Zawsze uważałem, że bycie muzykiem to przede wszystkim czerpanie inspiracji płynącej od wspólnoty artystów, z którymi współpracujesz – mówi Mendoza.
Multikulturowość, jaką proponuje Mendoza, obrazuje wiodącą ideę jego kompozytorskiego zamysłu. Poprzez tę muzkę pragnę celebrować wspólnotę muzyków, prezentujących różnorodne tradycje.
Zapewne pragnienie to ziszcza się w brzmieniach nawiązujących do takich gatunków, jak gorące flamenco, kojąca bossa nova, barwne tony portugalskich pieśni, czy powiew zapachów afrykańskiego lądu. Wyrafinowane solowe partie trąbki i gitary, wzbogacane liryzmem dźwięków ulatujących spod smyczków, a nawet unoszący się duch Santeria.
Nasze doświadczenia i spotkania są czasami krótkie, magiczne i ulotne, lecz obrazy i odczucia, jakie po sobie pozostawiają, zawsze pozostają na dnie serca i tworzą trwałe wspomnienia. To jest miejsce, w którym znajduję muzykę.
Uczta dźwiękowa zapowiada się niezwykle wyśmienicie. Na płycie znajdziemy gwiazdorskie nazwiska długoletnich współpracowników Mendozy - gitarzystów: Johna Abercrombie, Johna Scofielda, Nguyen Le, perkusistów Petera Erskine’a, Andy’ego Narella, perkusjonisty Luisa Conte’a, organisty Larry’ego Goldingsa, pianistów Kenny’ego Wernera i Alana Pasquala, saksofonistów Bobiego Mintzera i Joe Lovano.
Kompozytor zaprosił do swojego projektu również brazylijską wokalistkę Lucianę Souzę, Toma Diakitę malijskiego muzyka grającego na korze, argentyńskiego mistrza bandoneonu Hectora del Curto, algierskiego perkusistę Karima Ziada, francuskiego saksofonistę Stéphane Guillaume, a także młode gwiazdy jazzowej sceny - Christiana McBride’a , Grega Hutchinsona i Ambrose Akinmusire.
- Aby wysyłać odpowiedzi, należy się zalogować.