WFG GITARA+: Larry Coryell
Nazwisko Larry’ego Coryella znane jest zwłaszcza miłośnikom jazz fusion. Niezwykła energia, oryginalne frazowanie i wyjątkowa wrażliwość to charakterystyczne elementy jego stylu gry, który zapoczątkował wykształcenie się nowego muzycznego gatunku, określanego mianem jazz-rocka. Od kilku dekad Larry Coryell jest inspiracją dla kolejnych pokoleń, a wpływy jego muzyki zauważalne są także w twórczości gitarzystów grających bluesa, rocka czy country. Dla samego Coryella największe znaczenie miała muzyka Cheta Atkinsa, Chucka Barry’ego, Johna Coltrane’a i Wesa Montgomery’ego, dzięki której postanowił zostać profesjonalnym gitarzystą.
Zainteresowania muzyczne zawdzięcza swojej matce, która od czwartego roku życia uczyła go gry na pianinie. Jako nastolatek Coryell zamienił pianino na gitarę i uczył się grać popularnych melodii country, bluesa i rock’n’rolla. Podczas studiów dziennikarskich na Uniwersytecie Waszyngtońskim zainteresował się jazzem, grywał z lokalnymi zespołami jazzowymi, bluesowymi i rockowymi, wiedział jednak, że jeśli naprawdę chce grać jazz, to musi przeprowadzić się do Nowego Jorku, gdzie grali najlepsi. Coryell bardzo szybko dołączył do ich grona i współpracował ze znanymi postaciami nowojorskiej sceny muzycznej – Chico Hamiltonem czy Garym Burtonem, obecnym wykładowcą Berklee College of Music. W połowie lat 60. grywał z zespołem The Free Spirits, dla którego skomponował większość utworów, nagrał też swoje dwie pierwsze solowe płyty. Największy rozgłos przyniósł mu jednak, wydany pod koniec 1969 roku, album „Spaces”, na którym oprócz niesamowitej gitary Coryella usłyszeć można akustyczne brzmienie basu Miroslava Vitousa i energiczną perkusję Billa Cobhama.
W 1979 roku Larry Coryell razem z Johnem McLaughlinem i Paco de Lucíą założył słynne The Guitar Trio, z którym odbył trasę koncertową po Europie. Upamiętnia ją zapis koncertu w Royal Albert Hall w Londynie, wydany na płycie DVD jako „Meeting of Spirits”. Rok później z przyczyn zdrowotnych Coryell opuścił skład The Guitar Trio (zastąpił go w nim Al Di Meola), nie był to jednak koniec jego kariery, która właściwie nigdy nie zwolniła tempa. Dotychczas nagrał kilkadziesiąt płyt, z których ostatnia, zatytułowana „The Lift” ukazała się w tym roku. Podczas koncertu we Wrocławiu wystąpi z zespołem w składzie: Erik Gunnar Edlund, Karl Stefan Edfeldt i Fred Göran Backlund.
- Aby wysyłać odpowiedzi, należy się zalogować.