Magnus Broo

Lucidity

Nawet trwając w uwielbieniu dla obecnego w muzyce improwizowanej czy też jazzie elementu nieprzewidywalności dobrze jest móc czasem poobcować z pewnikami. Istnieją na szczęście muzycy, którzy może niespecjalnie gustują w sprawianiu niespodzianek, ale jeśli już coś wypuszczą, sięgnąć po to można bez mrugnięcia okiem. Do tej grupy bez wątpienia należą skandynawowie z Atomic.   

Beyond Us

Angles prowadzony przez Martina Kuchena to band, który sprawia mi atawistyczną przyjemność. Uwielbiam pozwalać się czarować masywnym brzmieniem tego ansamblu, który jest być może jednym z najbardziej znaczących formacji na Starym Kontynencie, a już na pewno w Szwecji, skąd pochodzi cały skład grupy.

Disappeared Behind The Sun

“Disappeared Behind The Sun” to już szósta płyta formacji Angles dowodzonej przez Martina Kuchena, trzecia odkąd skład rozrósł się do rozmiarów nonetu co, jak na współczesne standardy oznacza praktycznie big band czyli muzyczny twór na wyginięciu, istniejący na przekór przeszkodom natury logistycznej i finansowej.

Festiwalowa siła przyciągania: Polar Bear i Atomic na Festiwalu Jazz Jantar 2015

Jest w atmosferze Festiwalu Jazz Jantar coś niezwykłego. Coś, co każdorazowo w listopadzie ściąga do klubu Żak stałych bywaców i koncertowych wyjadaczy, a ponadto – co jest rzeczą szczególnie istotną - budzi zaufanie artystów, którzy na scenie Sali Suwnicowej występują chętnie, i chętnie na nią powracają. Muzyków zaprzyjaźnionych z festiwalem z roku na rok jest więcej, a powroty,podczas których prezentują swe nowe projekty i programy, stają się już żelazną częścią Jazz Jantaru.

Lucidity

Nawet trwając w uwielbieniu dla obecnego w muzyce improwizowanej czy też jazzie elementu nieprzewidywalności dobrze jest móc czasem poobcować z pewnikami. Istnieją na szczęście muzycy, którzy może niespecjalnie gustują w sprawianiu niespodzianek, ale jeśli już coś wypuszczą, sięgnąć po to można bez mrugnięcia okiem. Do tej grupy bez wątpienia należą skandynawowie z Atomic.   

Lucidity

Nawet trwając w uwielbieniu dla obecnego w muzyce improwizowanej czy też jazzie elementu nieprzewidywalności dobrze jest móc czasem poobcować z pewnikami. Istnieją na szczęście muzycy, którzy może niespecjalnie gustują w sprawianiu niespodzianek, ale jeśli już coś wypuszczą, sięgnąć po to można bez mrugnięcia okiem. Do tej grupy bez wątpienia należą skandynawowie z Atomic.   

ATOMIC w Alchemii - jazzowa gwarancja jakości

Weekend majowy uderzył pełną siłą ale minął równie szybko niestety co przyszedł i można powrócić myślami do koncertu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu w krakowskiej Alchemii.

Injuries

Często zastanawiam się na ile na odbiór i ocenę płyty wpływa fakt, że wkładając ją do odtwarzacza wiemy kto ją stworzył? Na ile inaczej odbierałoby się muzykę z całkowicie zasłoniętymi oczami? Ta płyta z pewnością trafiłaby do grona moich ulubionych nawet gdybym nie wiedział, o tym zespole nic.

KJJ: W Alchemii bez pardonu! - 3 dzień rezydencji Resonance Ensemble

Trzeci dzień koncertowych spotkań z małymi składami, tworzonymi przez muzyków Resonance Ensemble stał pod znakiem narastającej stopniowo dramaturgii, która swoje katharsis znalazła w ostatnim, bezdyskusyjnie najlepszym tego wieczora secie. W czwartkowy wieczór w Alchemii słuchacze mieli okazję wysłuchać występu solowego, złożonego z instrumentów dętych tria oraz kwartetu.

Krakowska Jesień Jazzowa 2013: czas aby nastał Resonance - dzień 1

Resonance powraca do Alchemii. To już 6 lat od kiedy na zaproszenie Kena Vandermarka i Marka Winiarskiego na scenie krakowskiej Alchemii spotkali się reprezentanci jazzowych scen Chicago (Dave Rempis, Tim Daisy, Michael Zergan), Nowego Jorku (Steve Swell), Skandynawii (Magnus Broo, Per-Ake Holmlander), Polski (Mikołaj Trzaska) oraz Ukrainy (Mark Tokar oraz, niewystepujący już z zespołem Yuriy Yaremchuk).

Strony