W minioną niedzielę Jazz Club Hipnoza w Katowicach gościł przedostanie spotkanie w ramach Festiwalu Muzyki Improwizowanej JaZZ i Okolice. Tym razem okolicą mogły być wąskie uliczki na Krakowskim Kazimierzu, gwarne stragany starej Jafy czy zaułki Rivington Street na Dolnym Manhattanie. Spójnym tematem wieczoru było swobodne improwizowanie wokół muzyki wywodzącej się z kultury żydowskiej i budowanie pomostu między nowoczesnością, a tradycją określonym, jako „Stara i nowa muzyka żydowska: trans i ekstaza”