Po prawie roku od jego ostatniego koncertu, do warszawskiego klubu Szósta po Południu wraca Rafał Sarnecki. Gitarzysta, kompozytor, aranżer, wystąpi ze swoim kwartetem w najbliższą sobotę, 16-go maja.
Michał Tokaj zadebiutował jako lider własnego zespołu 10 lat temu. Zadebiutował płytą znakomita „Bird Alone”. I to był debiut co się zowie, wydany w Japonii, w kraju w którym kochają jazz i kochają fortepianowe tria. Rozpaliły się więc nadzieje słuchaczy. Bo trio Michała to band z możliwościami, pasją talentem, zapowiadający się świetnie i mający szansę być bardzo ważną częścią jazzowej panoramy.
Miłośnicy fortepianowego kusztu Michała Tokaja nie mieli łatwo w ostatniej dekadzie. Ten znakomity pianista, zapewne jeden z najwikęszych na polskiej scenie jazzowej postanowił nie rozpieszczać swoich fanów solowymi czy może raczej autorskimi nagraniami. Potrzeba było 10 lat by powrócił na scenę jako lider. Tyle minęło od czasu wydania skądinąd znakomicie przyjętej i przez fanów i przez krytykę płyty "Bird Alone".