Odszedł David S. Ware

Autor: 
Redakcja

"Dzisiejszej nocy gigant miał swój zmierzch. David S. Ware, wielki saksofonista, zmarł dziś w nocy, 18 października 2012. Jego fenomenalna brzmienie, jego dusza i muzyka pozostaną. Ie do zastąpienia" - napisała w krótkim oświadczeniu Patricia Parker, przyjaciółka artysty, żona Williama Parkera.

W maju 2009, po 10latach dializowania, Ware przeszedł operację przeszczepu nerki. Dawca znalazł się błyskawicznie, gdy tylko prośba o pomoc pojawiła się na forum fanów artysty. Dzięki udanej operacji Ware mógł wrócić na scenę.  Z miejsca rozpoczął intensywne koncertowanie po całym świecie. Trasę zakończył koncert na ubiegłorocznym festiwalu w Saalfelden. Po powrocie do USA stan zdrowia muzyka ponownie się pogorszył. Ledwie kilka dni temu Steven Joerg z wydawnictwa AUM Fidelity pisał: fizyczny stan Davida jest nienajlepszy, ale jego duch jest silny i optymistyczny.

 

W osowadczeniu prosił fanów o nadsyłanie słów wsparcia dla Davida S. Ware'a i jego bliskich. W sobotę rano miały zostać przekazane muzykowi.

David S. Ware wydał przeszło 25 albumów jako leader, w większości dla mniejszych wydawnictw, takich jak Thirsty Ear czy DIW. Dzięki wsparciu Branforda Marsalisa Ware podpisał także kontrakt z wydawnictwem Columbia. W swojej karierze Ware był także nowojorskim taksówkarzem. Jego kwartet z Williamem Parkerem, Matthew Shippem i Susie Ibarrą uchodzi za jedne z najważniejszych w historii muzyki improwizowanej.

Niedawno Fundacja Davida Lyncha wyprodukowała film dokumentalny "David S. Ware: A World of Sound. Film można obejrzeć tutaj.

David S. Ware miał 62 lata.