Krakowski klub Bomba zaprasza w tym tygodniu na trzy koncerty. Pierwszy już dzisiejszego wieczora zagra duet Rafał Mazur i Keir Neuringer. W czwartek zespół Wovoka złoży hołd kulturom transowym ameryki północnej, a w sobotę po raz pierwszy w Krakowie wystąpi grupa Standek. Na wszystkie koncerty wstęp wolny.
Z przykrością muszę stwierdzić, że frekwencja na wtorkowym koncercie Artura Majewskiego i Rafała Mazura nie dopisała. Wytłumaczeń nasuwa się wiele: pogoda, środek tygodnia, mecz Polska – San Marino (o zgrozo!). Cóż, muzyka stricte improwizowana, z jaką słuchacze z założenia mieli mieć do czynienia, rządzi się własnymi prawami, a bezwątpienia jednym z nich jest unoszący się nad nią nimb elitarności, nieprzyswajalności dla uszu nieoswojonych.
Historie jak ta, która wydarzyła się wczoraj możliwe są tylko tutaj, na styku trzech miast, które egzystują w codziennej współpracy. W magiczno-przedziwny późny czwartek, na zaśnieżonym progu wiosny, w dwóch artowych oazach na przestrzeni dzielnic na co dzień zapomnianych zabrzmiała muzyka. Muzyka dnia powszedniego i muzyka wyjątkowego spotkania. Muzyka wyrosła z dwóch przyczyn, która okazała się być jedną i tą samą.
Rafał Mazur zwykł podkreślać, że to, co w kolektywnej improwizacji swobodnej najistotniejsze to „głębokie” słuchanie muzycznego partnera i adekwatna reakcja na jego poczynania . Środowy koncert Mazura z wybitnym freejazzowym saksofonistą Marco Eneidim był spotkaniem dwóch silnych muzycznych osobowości, które ogniwa owych wzajemnych reakcji splotły w łańcuch wydarzającej się jedynie w danym miejscu i czasie unikalnej muzycznej jakości.
Podczas kolejnego koncertu w cyklu Improwizji organizowanego przez krakowskie Literki 20 marca na scenie klubu wystąpi duet Marco Eneidi i Rafał Mazur. Dzień później muzycy pojawią się na scenie sopockiego klubu Lalala.