For Tune Records

Cosmic Friction

Musiały minąć trzy lata od zawiązania się zespołu Purusha, by można było usłyszeć muzykę grupy nie tylko na koncertach, ale także na krążku. Trio w składzie Paweł Postaremczak na saksofonie tenorowym, Wojciech Traczyk na kontrabasie i Paweł Szpura na perkusji eksponuje na albumie „Cosmic Friction” solidną dawkę freejazzu, który – ujęty w różnych natężeniach i nastrojach – stanowi płaszczyznę dla ich osobistych poszukiwań.

Bukoliki

Po wielkim sukcesie debiutanckiej płyty „Hopasa” z 2013 roku muzykom zespołu High Definition zajęło dwa lata, aby pośród innych projektów artystycznych każdego z nich wspólnie opracować materiał na kolejny album grupy. Rejestrację poprzedziły miesiące eksplorowania go w trakcie występów na żywo, zatem na płycie znalazła się muzyka dojrzała, sprawdzona na koncertowym polu walki. I to niewątpliwie słychać.

Folk Five

Od czasu, kiedy Zbigniew Namysłowski przedstawił nasz folklor jazzowemu światu minęło pół wieku. Kujawiak grany najpierw na jazzowo poszedł później w funky tudzież fusion i w takich postaciach funkcjonował jako jedna z  wizytówek polskiej sceny gatunku lat 60-tych i 70-tych. Obecnie za sprawą eksporterów w rodzaju Kapeli ze Wsi Warszawa rodzimy folk znów szerzej dociera do zagranicznej publiczności.

Gravity

Wybór dróg twórczych, jakiego po opuszczeniu opiekuńczych progów jazzowych wydziałów uczelni muzycznych dokonują ich absolwenci jest stale powracającym tematem dyskusji zainteresowanych środowisk dziennikarskich. A to narzeka się na muzyków, którzy nie korzystając ze swego potencjału zajmują się li tylko bezrefleksyjnym kopiowaniem starych mistrzów, a to znów mówi o takich, których potencjał został nieustannym odgrywaniem standardów w ogóle przytarty. Ale czy naprawdę jest sens załamywać ręce?

Love Revisited

Można szybko upić się tym, co z zewnątrz wydaje się bardzo atrakcyjne, ale nie pozostawia po sobie zupełnie nic. Aby delektować się czymś wytrawnym, owszem, trzeba być koneserem, trzeba znaleźć czas, a w sobie spokój i cierpliwość.

To był rok..według Bartosza Adamczaka

Tak jak tuż po pierwszym listopadowym weekendzie zaczynają się pojawiać dookoła zapowiedzi świątecznego szaleństwa tak też pojawiają, się licznie, choć najpierw nieśmiało, podsumowania roku (prawie) minionego w branży wszelakiej, w tym tej bliskiej czytelnikom jazzarium.pl czyli muzycznojazzowej. 
 

Pomysł na własną, oryginalną muzykę jest w procesie twórczym rzeczą kluczową dla każdego artysty. Z Sebastianem Zawadzkim rozmawia Andrzej Kalinowski

Rozmowa Andrzeja Kalinowskiego z Sebastianem Zawadzkim – utalentowanym młodym pianistą (ur.1991), kompozytorem, aranżerem i improwizatorem. Kolejnym polskim muzykiem, który studiuje poza granicami Kraju, w Danii. Niedawno ukazała się jego pierwsza solowa płyta, jednak uprzednio, wraz z zespołem, nagrał aż cztery albumy.
 
Jazzarium: Jakie są główne obszary twoich muzycznych zainteresowań?
 

Mnemotaksja

Prawdę mówiąc myślę o tej płycie, jak o albumie kompletnie zawstydzającym. Mnie właśnie w taki kompletny sposób zawstydza. „Menmotaksja” powstała w 2009 roku jako efekt trzech dni nagrań we wrocławskim Kościele Chrześcijan Baptystów i podobno jako podsumowanie trzyletniej muzycznej przyjaźni i wspólnej muzycznej podróży czterech młodych muzyków, o których istnieniu nie miałem bladego pojęcia. No może poza Maciejem Garbowskim – kontrabasistą, kompozytorem znanym mi dość dobrze z działań w formacji RGG.

Ravel

Gdyby nie sugestywna nazwa albumu, można by śmiało pomyśleć, że zawartość debiutanckiego krążka Dominika Wani, to autorskie kompozycje. Tymczasem to wspaniała repryza w ponad stuletniej sonacie historii muzyki, której punktem wyjścia jest rewolucyjna suita "Miroirs" Maurice'a Ravela z początku dwudziestego wieku.

Live At Manggha

Nie ma co ukrywać to jedna z najlepszych płyt jazzowych ubiegłego roku. Nie ma też specjalnej potrzeby wymądrzać się specjalnie nad jej świetnością, bo o koncercie w krakowskim Centrum Kultury i Techniki Manggha pisaliśmy na łamach Jazzarium.pl.

Strony