Symphony No. 1 Resurrection

Symphony No. 1 Resurrection

Z płytami takimi jak ta jest problem: nie wpasowują się łatwo w szufladki stylistyczne i nie są proste do rozszyfrowania przez recenzenta. Być może stąd właśnie wynika małe zainteresowanie albumem w prasie i stricte jazzowych serwisach muzycznych. Jednak nawet jeśli uznać, że pierwszy solowy album skrzypka Tomasza Sroczyńskiego to wypowiedź artysty, któremu, jak sądzę, nie zależy na schlebianiu gustom takiej czy innej publiczności, to przecież jego dokonania z przeszłości powinny dać jasny sygnał.