Phil Woods

Tom Harrell – płynące z serca melodie

Chcąc skierować myśli na tych z aktywnych jeszcze, dojrzałych muzyków, którym z jednej strony blisko do estetyki jazzu sprzed czterech czy pięciu dekad, a z drugiej – którzy potrafią do dziś ten bagaż doświadczeń i fascynacji przekuć na różnorodną, interesującą sztukę, należy wymienić nazwisko Toma Harrella. Ten 73-letni artysta niemal od początku swej profesjonalnej kariery grał z postaciami dla jazzu wybitnymi: Stanem Kentonem, Woodym Hermanem czy Horace'm Silverem.

Man With The Hat

Pewnego dnia, na słonecznej wiosennym promieniem alei, z cienia konaru wyłania się postać i, przepraszając, że zakłóca spokój, przybliża się i pyta, czy nie przeszkadza. Tłumaczy się ze swojej zbytniej śmiałości i zapewnia, że intencje są czyste. Lekko ujmuje moją dłoń, dżentelmeńsko markuje pocałunek w kostki palców i nieśmiało zaprasza na partyjkę loteryjki. Dotąd jeszcze niezbyt wyraźnie widzę nieznaną przed chwilą figurę. Z dobrego nastroju zapominam się na chwilę i zgadzam się na małe rendez-vous.

Wielki mistrz, Phil Woods odszedł

Jeden z najbardziej zasłużonych saksofonistów jazzowych w historii, Phil Woods, zmarł 29 września. Miał 83 lata. Sędziwy saksofonista potrzebował maski tlenowej, by dokończyć koncert, podczas którego odgrywał historyczny album „Charlie Parker With Strings”, przy akompaniamencie lokalnego trio oraz orkiestrze Pittsburgh Symphony. Ostatni w swoim życiu, ale o tym nie wiedział jeszcze nikt, aż do samego niemal końca.