Oscar Peterson

Hot Club de Stephane Grappelli

Dziś urodziny obchodziłby jeden z tych muzyków, za sprawą których francuska scena jazzowa lat 30. i 40. popełniła mezalians z muzyką cygańską. Skrzypek jazzowy, kompozytor, aktor - Stéphane Grappelli.

Michel Petrucciani - Pięć kobiet naraz i milion dolarów w jedną noc.

Taki niewielki, a tak wielkie serce do muzyki  – powiedział o nim jeden z wychodzących z warszawskiego koncertu słuchaczy. To był drugi występ Michela Petriccianiego w Polsce. Był 1997 rok, ten sam kiedy na scenie Jazz Jamboree występował The Manhattan Transfer, kwartet Kenny’ego Garretta, zapomniany dziś trochę enfant terrible brytyjskiej sceny muzycznej Django Bates oraz Diana Krall - wówczas bardzo młoda i bardzo nieznana wokalistka z USA.

Niech nam gra Oscar Peterson

Oscar Peterson – wielki pianista, dobro narodowe Kanady, niocenioy mistrz, o którym Duke Elington powiedział kiedyś Maharaja klawiatury. Wiemy kim był i kochamy jego nagrania szczególnie te z lat 50. Dobra wiadomośc dla wszytkich miłośników jazzu jest taka, że 2 lutego tego roku trafią na rynek dwa boxy z wczesnymi nagraniami tego fortepianowego kolosa.

Jazz Sebastian Bach – komu potrzebny dziś wielki Jan Sebastian?

Jan Sebastian Bach – największy kompozytor wszechczasów, mistrz polifonii, czołowy kompozytor barokowy, przez wielu uważany za największego muzyka wszech czasów. Co  ciekawe – wielbiony jest nie tylko przez organistów, skrzypków i barokowych śpiewaków, ale także... przez jazzmanów. Co mu zawdzięczają? Dlaczego wciąż do niego wracają? W czym tkwi fenomen Bacha i kto do dziś bawi się formą jego muzyki?

Kanon ze znakiem zapytania: „Introducing the 3 Sounds” Gene'a Harrisa i „Night Train” Oscara Petersona

Słuchając niedawno – przy okazji kolejnej odsłony przypominania sobie polskich arcydzieł kinematograficznych – wypowiedzi Martina Scorsese o naszym kinie, moją uwagę szczególnie zwróciło wpisanie zjawiska tzw. polskiej szkoły filmowej w ogólnoeuropejskie trendy rozwoju X Muzy. Zestawił jej osiągnięcia z francuską Nową Falą i włoskim neorealizmem, nazywając przełom lat 50. i 60. XX wieku „złotym okresem międzynarodowego kina”.

Niemiecki akcent Oscara Petersona

Dla muzyka takiego jak Oscar Peterson granice czy narodowości nie są kwestią szczególnie istotną. Styl, nazwisko, a nawet twarz tego Kanadyjczyka przeszły do historii jazzu ładnych kilka dekad temu. Mniej znany, a jakże ważny, jest niemiecki wątek jego biografii.

Oscara Petersona życie po życiu.

Na środku sceny stoi fortepian, który nagle sam zaczyna grać - grać jak Oscar Peterson. Rzecz dzieje się w Toronto w kwietniu 2011 roku. Oscar Peterson nie żyje od 4 lat.