Jazz Juniors - koncert laureatów

Autor: 
Mateusz Magierowski
Autor zdjęcia: 
Andrzej Głuc

Kolejny, 37. już Międzynarodowy Konkurs Młodych Zespołów Jazzowych Jazz Juniors za nami. Dzień po oficjalnym ogłoszeniu wyników konkursu jego laureaci mieli okazję zaprezentować się festiwalowej publiczności podczas koncertu Jazz Showcase w Radiu Kraków.

Rozpoczęli go po części oficjalnej i wręczeniu nagród zdobywcy trzeciego miejsca - kwintet, tworzony przez saksofonistę Jakuba Skowrońskiego, gitarzystę Dawida Kostkę, kontrabasistę Damiana Kostkę, perkusistę Michała Bocka oraz grającego na harmonijce ustnej Kacpra Smolińskiego. Najprawdopodobniej to gra tego ostatniego urzekła konkursowych jurorów najbardziej, bo w uzasadnieniu wyróżnienia dla SkieBieDieBie wskazali oni na „rzadko występujące w muzyce jazzowej instrumentarium". Zmiennymi w swej dynamice partiami solowymi intrygował również Skowroński, którego sposób frazowania mógł zdradzać inspiracje twórczością Joshuy Redmana.

Po SkieBieDieBie złożony z trzech utworów recital dało nagrodzone drugim miejscem trio w składzie: Agnieszka Derlak (fortepian) Tymon Trąbczyński (kontrabas) oraz Bartosz Szablowski (perkusja). W ich muzyce było zarówno sporo groove’owego entuzjazmu, jak i szacunku dla ciszy, pozwalającej dobitnie wybrzmieć pełnym powabu frazom młodej pianistki, oplatającym pewną pulsację kontrabasu i perkusji.

Po krótkiej przerwie na scenie pojawił się zwycięski kwartet utalentowanego skrzypka Bartosza Dworaka, któremu podczas finałowego koncertu towarzyszyli pianista Piotr Matusik, kontrabasista Kuba Dworak oraz perkusista Szymon Madej. Punktem kulminacyjnym ich występu było świetne wykonanie „Turbulent Plover” Zbigniewa Seiferta, osadzone w rozpędzonej narracji fortepianu i świetnym feelingu sekcji rytmicznej. Pełnię swoich improwizacyjnych możliwości zaprezentował w utworze legendy polskich jazzowych skrzypiec improwizujący z rozmachem i odwagą lider. 

pełnym przekonaniem nie napisałem „z iście seifertowskim rozmachem i odwagą”. Dajmy tym utalentowanym młodym ludziom spokojnie rozwijać swój własny muzyczny język, nie dokładając im na początku ich drogi balastu porównań z jazzowymi ikonami. Mają oni wszelkie dane ku temu, by już na jej początku osiągnąć kolejny sukces i wydać swe pierwsze płytowe nagranie.

Trzymam w ręku debiutancki krążek ubiegłorocznych zdobywców nagrody Grand Prix – N S I Quartet zatytułowany „Introducing” i myślę sobie, że to z pewnością jedna z kilku-kilkunastu najciekawszych pozycji płytowych, jakie wydali w 2013 r. polscy jazzmani. Pełen jestem nadziei, że za rok będę mógł pomyśleć to samo o płycie kwartetu Bartosza Dworaka.