Vein Plays Ravel

Autor: 
Maciej Krawiec
Vein
Wydawca: 
Double Moon Records
Data wydania: 
08.09.2017
Ocena: 
4
Average: 4 (1 vote)
Skład: 
Michael Arbenz – fortepian; Thomas Lähns – kontrabas; Florian Arbenz – perkusja; Andy Sheppard – saksofon; Florian Weiss – puzon; Nils Fischer – saksofony, klarnet basowy; Noah Arnold – saksofony

Szwajcarskie trio Vein wprost imponuje konsekwencją i różnorodnością swoich działań. W wywiadzie udzielonym mi przed trzema laty perkusista grupy, Florian Arbenz, przyznawał: „Lubimy zaskakiwać słuchaczy. Zawsze staramy się, by nasze nagrania nie były przewidywalne. Dlatego też nie ma żadnego linearnego zamysłu w naszej dyskografii”.

To zjawisko dostrzec nietrudno. W swoim repertuarze mają zarówno bogactwo autorskiej muzyki, nieraz granej z takimi sławami, jak Dave Liebman bądź Greg Osby. Zajmują się również interpretacją legend jazzu: wykonywali Ellingtona, Davisa, Parkera czy Brubecka. Biorą wreszcie na warsztat twórców ze świata klasyki: mierzyli się z „Porgy & Bess” Gershwina, zaś teraz w centrum ich uwagi znalazła się twórczość Maurice'a Ravela.

Członkowie tria to muzycy gruntownie wykształceni, zatem Ravelowskie partytury nie stanowią dla nich materii nie do okiełznania. Ale Vein to przede wszystkim zespół grający z wyobraźnią, umiejętnie wykorzystujący warsztat instrumentalny do reinterpretacji, dekompozycji, a nawet żartu. W ich ujęciach utworów Francuza jest elegancja i szacunek do melodycznych oraz formalnych myśli, które realizują z godną podziwu maestrią. Jednak w ich podejściu jest także odwaga, by zmodyfikować kompozycje, wydobywając z nich inną energię, odmiennie rozłożyć akcenty. Dzięki temu takie „Bolero” czy fragmenty suity „Nagrobek Couperina” znacznie różnią się od oryginałów.

Czy niełatwe przedsięwzięcie, którego podjęli się muzycy, wart był tego wysiłku? Jak najbardziej! Na „Vein plays Ravel” dokonuje się bardzo interesujący, pełen aranżacyjnych i rytmicznych pomysłów, dialog z dziełem francuskiego kompozytora. Szwajcarskie trio, wsparte w tym przypadku w dwóch utworach przez saksofonistę Andy'ego Shepparda i sekcję dętą, po raz kolejny oferuje wartą uwagi dawkę inteligentnej muzycznej rozrywki.

1. Le Tombeau de Couperin - Prelude; 2. Le Tombeau de Couperin - Forlane; 3. Le Tombeau de Couperin - Toccata; 4. Blues; 5. Bolero; 6. Pavane Pour Une Infante Défunte; 7. Movement De Menuet; 8. 5 O'Clock Foxtrott