Stone Fog

Zimpel interesuje się muzyką. Całą muzyką. Od Japonii i przy dźwiękach fletu shakuhachi, przez Amerykę Północną od bluesa po free jazz, szczególnie w jego chicagowskiej odmianie, i dalej Jemen i muzykę tamtejszych Żydów po Indie i świat muzyki karnatyckiej. A w sercu tego muzycznego podróżnika jest Europa.

Klarnecista powołał w ubiegłym roku do życia nowy, międzynarodowy skład - Wacław Zimpel Quartet. Znalazł się w nim jego wieloletni towarzysz - niemiecki perkusista Klaus Kugel, przyjaciel z Akademii Muzycznej w Poznaniu - pianista Krzysztof Dys oraz niemiecki kontrabasista Christian Ramond. Z ich spotkania powstała muzyka pogranicza: w tym prostym sensie - między kompozycją a improwizacją, kameralistyką a jazzem - ale przede wszystkim między zachodem a wschodem Europy, na przełomie wieków, między uporządkowanym światem dworu a nieokiełznaną ludowością.

W zawartej na tej płycie opowieści słychać doświadczenia każdego z muzyków. Podróże Kugela po Europie Środkowo-Wschodniej, spotkania z muzyką krajów bałtyckich, także tą tradycyjną, ludową. Krzysztof Dys w swojej palecie ma nie tylko tradycje jazzowe, ale także lata dialogu z muzyką klasyczną - te i inne składniki tworzą jego własny, frapujący język improwizacji. Christian Ramond - może najbardziej jazzowy muzyk z całego kwartetu - jest w tej kolektywnej podróży nawigatorem

Album spowijają swobodne, swawolne melodie grane przez klarnet, kontrapunktowane przez fortepian, który czasem jest echem, drugim głosem, partnerem w melodii a kiedy indziej kolejnym instrumentem perkusyjnym, wzbogacającym i tak niezwykle bogatą paletę brzmień Klausa Kugela. Muzyka na „Stone fog” jest efektem kolektywnej pracy wszystkich członków kwartetu. Klamrą kompozycyjną albumu są trzy zapadające głęboko w pamięć kompozycje leadera: otwierające „Cold Blue Sky” i „Old Feet Feel Out The Path” i zamykająca całość „Stone Fog”.
Stone Fog to jedna z najpiękniejszych płyt w dorobku Wacława Zimpla.