Six Philosophical Games

Autor: 
Piotr Rudnicki
Olbrzym i Kurdupel
Wydawca: 
Electric Eye
Dystrybutor: 
Fonografika
Data wydania: 
07.04.2012
Ocena: 
4
Average: 4 (1 vote)
Skład: 
Marcin Bożek – bass guitar; Tomek Gadecki – tenor saxophone

Tomek Gadecki i Marcin Bożek wcale nie muszą nagrywać płyt. Sytuacją naturalną i najbardziej prawdziwą w ich przypadku zawsze będą koncerty. Niemniej jednak, już po raz drugi w karierze zdecydowali się zarejestrować i przedstawić wycinek swojej muzyki w formie albumu. Album, który jest dostępny na rynku już od kwietnia miał w czerwcu uroczystą premierę z udziałem orkiestry gdyńskiego Teatru Muzycznego. Nazywa się on „Six Philosophical Games”.

Koncepcja płyty „Six Philosophical Games” zakłada swoistą pół-zabawę z odbiorcą. Każdy z sześciu utworów opisany jest wyzwaniem kierowanym w stronę słuchacza: i tak na przykład fragmentu drugiego ma on wysłuchać całkowicie zanurzony w wannie, czwartego zaś – po długim biegu nie biorąc wcześniej prysznica. Pomysł, zaczerpnięty z książki „102 gry filozoficzne” wydaje się nieco ekscentryczny, nie jest to jednak do końca zabawa: panowie wysyłają w ten sposób zaproszenie do szczególnego wsłuchania się w to, co mają do powiedzenia. A do powiedzenia mają sporo, w dodatku za każdym razem coś innego. Ukuta przez muzyków idea „emo-improv” zakłada improwizację totalnie zależną od przeżyć i wydarzeń, jakie stają się ich udziałem każdego dnia i to sprawia, że w istocie każde spotkanie z muzyką Olbrzyma i Kurdupla jest jedną wielką grą filozoficzną.

Muzyka zawarta na „Six Philosophical Games” jest zapisem stanu ducha duetu z lata 2010 roku. Zapisem nieprostym, ale nie próbującym też niczego udawać. I, co należy dodać – bezkompromisowym. Dwuosobowy skład rozumie się na tyle dobrze, że nie musi być mowy o jakichkolwiek wcześniejszych ustaleniach.Owoc letniego spotkania Tomka Gadeckiego i Marcina Bożka brzmi w sposób radośnie niepoukładany, a jednocześnie jest na tyle niewymuszony, że nawet gdy fragment, który rozpoczyna się jak klasyczna jazzowa ballada zapędza się w stronę nader karkołomną słuchacz nie ma wrażenia nieodpowiedniości takiego stanu rzeczy. Improwizacje z jednej strony są intensywnie, chwilami niemal na złamanie karku pędzące (co dotyczy w równej mierze gry obydwu muzyków) z drugiej jednak – paradoksalnie – brzmią kameralnie i miękko. Nawet gdy saksofon tenorowy z nagła ucieka gdzieś w rejestry znajdujące na granicy skali instrumentu, a struny gitary basowej uderzane są w szalonym zapamiętaniu. Frapująca sytuacja, dzięki której uzyskujemy niemal pięćdziesiąt minut solidnej dawki muzyki improwizowanej. „Six Philosophical Games” stanowi bardzo dobry pretekst, żeby wybrać się na koncert Olbrzyma i Kurdupla, na którym wrażenie się potęguje. Nie mówiąc już o tym, że takich składów w naszym kraju właściwie nie ma. 

1. game 1 - play with us as a drummer; 2. game 2 - get into a hot bath and listen with your ears under water; 3. game 3 - sit comfortably in a cosy armchair, let the wine relax You and listen; 4. game 4 - listen to the whole part after long run, remember not to take shower before the game; 5. game 5 - listen with someone you know well or listen with someone you dont know at all; 6. game 6 - let's dance, solo or in pairs